Głównodowodzący ukraińskiej marynarki wojennej przedstawił plany rozwoju swojej formacji na 2022 roku. Dotyczą one m.in. powołania nowego rodzaju wojsk rakietowych oraz pozyskania nowych okrętów.

W środę dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej w Odessie przeprowadziło podsumowanie mijającego roku. Dotyczyło ono głównie zatwierdzonej przez prezydenta Ukrainy strategii rozwoju marynarki wojennej do 2036 roku. Jej dowódca, kontradmirał Ołeksij Nejżpapa zarysował dalsze plany rozwoju ukraińskiego marynarki na przyszły rok.

Przeczytaj: W ciągu dekady Ukraina przeznaczy na rozwój broni rakietowej równowartość 30 miliardów złotych

Kadm. Nejżpapa omawiał kwestię „programu korwetowego”, dotyczącego pozyskania przez Ukraińców tureckich korwet klasy Ada. Poinformował, że kadłub pierwszej jednostki tego typu jest gotów w 75-80 procentach. Przypomnijmy, że we wrześniu br. odbyła się uroczystość położenia stępki pod ten okręt, przy czym budowa ruszyła już na początku roku.

Jak podano, kadłub korwety ma zostać ukończony w I kwartale 2022 roku. Do końca przyszłego roku otrzyma on niesprecyzowane „pewne wyposażenie” i zostanie przeholowany na Ukrainę, celem ukończenia prac. Miałoby to nastąpić w 2023 roku. W tym samym roku mają ruszyć państwowe testy oraz budowa drugiej jednostki Ada.

Pierwsza korweta Ada dla Wojenno-Morskich Sił Ukrainy będzie kosztować 3,8 mld hrywien, czyli blisko 150 mln dolarów.

Dowódca ukraińskiej marynarki wojennej nie sprecyzował, kiedy zostanie podpisana umowa na budowę ośmiu kutrów rakietowych według brytyjskiego projektu. Powiedział jedynie, że do końca przyszłego roku Ukraina ma otrzymać pierwszy z dwóch trałowców typu Sundown.

W marcu tego roku Brytyjczycy ujawnili pierwsze szczegóły dotyczące kutrów rakietowych dla Ukrainy. Zostaną zbudowane dzięki brytyjskiemu kredytowi o wartości 1,25 mld funtów (1,6 mld dol.), powstaną według oryginalnego projektu i będą uzbrojone w rakiety nowej klasy, opracowane specjalnie dla Ukrainy.

Omawiano też budowę bazy morskiej w Berdiańsku, która zostanie zrealizowana za pieniądze z kredytu udzielonego przez Wielką Brytanię. Z tych samych środków zostanie sfinansowana budowa głównej bazy ukraińskiej marynarki nad Morzem Czarnym w Oczakowie, w obwodzie mikołajowskim.

Nejżpapa mówił też o planach dotyczących sformowania nowego rodzaju wojsk w składzie marynarki wojennej Ukrainy, czyli nadbrzeżnych wojsk rakietowych (. Ich główne uzbrojenie mają stanowić rakietowe systemy przeciwokrętowe Neptun. Dowódca zaznaczył, że pierwszy dywizjon „Neptunów” trafi do marynarki wojennej w pierwszym kwartale 2022 roku. Łącznie planuje się zamówić trzy dywizjony, czyli łącznie 18 wyrzutni po 4 rakiety w każdej. Formowanie nadbrzeżnych wojsk rakietowych w składzie Wojenno-Morskich Sił Ukrainy ma potrwać do 2026 roku. Na uzbrojenie ukraińskiej marynarki wojennej wszedł w ubiegłym roku próbny sprzęt wojskowy – nadbrzeżny system rakietowy Neptun.

W lutym tego roku informowaliśmy o zmianach w planie budowy tureckich korwet Ada dla Ukrainy. Zakładają większy niż dotąd udział strony ukraińskiej w budowie pierwszej jednostki tego typu. Okręt powstanie w formule 50:50, a gotowość do rozpoczęcia prób ma osiągnąć w 2023 roku. Początkowo planowano, że pierwszy okręt zostanie w zasadzie w całości zbudowany w Turcji, ale uznano, że Ukraina jest w stanie wyposażyć go własnymi siłami. Niewykończona korweta popłynie na Ukrainę i tam zostanie ukończona, wyposażona i doprowadzona do stanu pełnej gotowości z udziałem tureckich specjalistów. Później wszystkie kolejne jednostki będą budowane już w całości na Ukrainie. Podczas prac w większości mają być wykorzystywane elementy i podzespoły produkcji krajowej. Jako przykład podano jednostkę napędową. Na pierwszej korwecie będzie ona jeszcze produkcji zagranicznej, ale kolejne otrzymają już ukraińskie turbiny od „Zorja-Maszprojekt”. Testy okrętów będą odbywać się w szerokiej współpracy ze stroną turecką.

Przeczytaj: Ukraińskie korwety z tureckimi technologiami

Według zapowiedzi ministra obrony Ukrainy, od przyszłego roku ukraińska marynarka wojenna miałaby dysponować „flotą moskitów” – małych okrętów nawodnych wyposażonych w rakiety przeciwokrętowe. Nie sprecyzował, jakiego dokładnie rodzaju okręty miał na myśli mówiąc o „moskitach”. W 2017 roku na Ukrainie sformułowano jednak koncepcję stworzenia floty małych, szybkich, zwrotnych i niepozornych okrętów, które mogłyby operować na wodach przybrzeżnych (do 100 mil morskich od brzegu), posiadać zdolności do niszczenia wrogich okrętów nawodnych i podwodnych, oraz obrony ważnej infrastruktury morskiej, baz i portów. Dodatkowo, takie jednostki miałyby ubezpieczać akcje specjalne piechoty morskiej i sił specjalnych.

W marcu br. ukraińska marynarka wojenna otrzymała egzemplarze prototypowe mobilnych systemów przeciwokrętowych rakiet manewrujących Neptun. Zaznaczono, że systemy Neptun pozwolą na znaczące zwiększenie możliwości ukraińskich sił zbrojnych w regionie Morza Czarnego i Morza Azowskiego. W ramach ukraińskiej marynarki sformowano już odpowiednią jednostkę.

W skład jednego dywizjonu systemu „Neptun” wchodzi do 6 wyrzutni USPU-360 z 24 pociskami rakietowymi, mobilne stanowisko dowodzenia RKP-360 oraz odpowiednia ilość pojazdów transportowo-załadowczych (TZM-360) i transportowych (TM-360). Łącznie, każdy dywizjon Neptun ma być uzbrojony w 72 rakiety R-360 o zasięgu do 280 km.

Pocisk R-360 waży 870 kg, przy czym ciężar głowicy bojowej to 150 kg. Zasięg bojowy to 280 km, a prędkość koło 900 km na godzinę. Rakieta jest też w stanie utrzymać wysokość między 3 a 10 metra ponad powierzchnią. Głowica samonaprowadzająca o bardzo szerokim kącie obserwacji potrafi wykryć i uchwycić cel na dystansie do 50 km. System Neptun jest w stanie jednocześnie wystrzelić nawet 24 rakiet, czyli pełną salwę z 6 wyrzutni, z przerwami między kolejnymi pociskami w przedziale 3-5 sekund. Elementy systemu można rozlokować w odległości do 25 km od wybrzeża i przygotować do strzału w ciągu 15 minut.

defence-ua.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply