W Polsce stwierdzono po raz pierwszy nowy wariant koronawirusa. Wykryto go u osoby, która przyleciała z Afryki.
O wykryciu Omirkona w Polsce poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Wykryła ją stacja Sanepidu w Katowicach. Nosicielką okazała się obywatelka południowoafrykańskiego Lesotho. Przybyła ona do tego miasta, by wziąć udział w Cyfrowym Szczycie ONZ, jaki przeprowadzono na Śląsku, jak podał portal Interia.
“Potwierdzamy wykrycie wirusa w wersji Omikron przez WSSE Katowice. Mutacja została stwierdzona w próbce pobranej od 30-letniej obywatelki Lesotho. Pacjentka jest w izolatorium i czuje się dobrze. GIS podjął niezbędne działania” – potwierdziło Ministerstwo Zdrowia.
Resort napisał też, że zakażona Afrykanka – “W toku wywiadu epidemicznego poinformowała, że w Polsce zamieszkiwała sama. Bezpośredni kontakt miała tylko z dwiema zaszczepionymi osobami ze swojego kraju”. Poza tym zakażona “w trakcie pobytu na szczycie cały czas stosowała środki ochrony indywidualnej” a “w hotelu posiłki zamawiała telefonicznie i spożywała w pokoju. Jako osoba bezobjawowa wykonała test przed wylotem z Polski”.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek potwierdził, że Afrykanka “czuje się dobrze”. Przybywa obecnie w izolatorium w Myszkowie.
Omikron jest nową mutacją koronawirusa COVID-19 która pojawiła się w Republice Południowej Afryki i szerzy głównie w państwach tego regionu, choć odnotowano ją już na innych kontynentach. Niektóre państwa wprowadziły z jego powodu zakaz wjazdu dla obywateli wybranych państw afrykańskich.
wydarzenia.interia.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!