Rząd Wielkiej Brytanii wprowadził zmianę reżimu granicznego w związku z działaniami podejmowanymi na rzecz powstrzymaniem nowej mutacji koronawirusa.
Minister zdrowia Wielkiej Brytanii Sajid Javid ogłosił w sobotę, że na terytorium tego państwa będzie można się dostać tylko po okazaniu aktualnego wyniku testu na obecność koronawirusa SARS CoV-2. Jak podkreślił portal gazety “Polska. The Times” obowiązek ten będzie dotyczył zarówno cudzoziemców odwiedzających Zjednoczone Królestwo jak i jego obywateli oraz rezydentów powracających z zagranicznych podróży.
Nowe zasady przekraczania granicy Wielkiej Brytanii zaczną obowiązywać we wtorek o godz. 4 rano. Wszyscy przekraczający, zarówno zaszczepieni jak i niezaszczepieni będą musieli przedstawić wynik testu przeprowadzonego nie wcześniej niż 48 godzin przed zgłoszeniem się na brytyjską granicę.
Nowe zasady mają zapobiec rozprzestrzenianiu się w kraju nowej mutacji koronawirusa – Omikron, który pojawił się w Afryce i którego właściwości nie zostały jeszcze do końca zbadane. W związku z tym Londyn wydłużył listę krajów znajdujących się na tak zwanej czerwonej liście, określającej kraje źródłowe mutacji Omikron.
Pierwotnie na czerwonej liście znajdowały się Republika Południowej Afryki, Namibia, Zimbabwe, Botswana, Lesoto i Eswatini. Tydzień temu dopisano Angolę, Malawi, Mozambik i Zambię. W sobotę kolejnym krajem na czerwonej liście stała się Nigeria. Z terytorium takich państw do Wielkiej Brytanii mogą dostać się jedynie jej obywatele i rezydenci, przy po przyjeździe będą oni musieli odbywać płatną kwarantannę w hotelach.
W Wielkiej Brytanii odnotowano jak do tej pory około 160 zakażeń mutacją Omikron koronawirusa, z czego ok. 130 w Anglii, a 30 w Szkocji. Rząd twierdzi, że występują one przede wszystkim u przyjezdnych.
Czytaj także: Brytyjskie dane wskazują na skuteczność szczepionek
polskatimes.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!