Rosjanie ostrzelali w sobotę rano Lwów, Charków i Kijów. Słychać było kilka eksplozji. Media podają, że zniszczono budynki fabryki pojazdów opancerzonych w Kijowie. We Lwowie zadziałał system obrony przeciwlotniczej. Wstępne informacje sugerowały, że zmarły dwie osoby. Ataki Rosjan miały miejsce także w oblężonym Mariupolu. Rosyjskie samoloty miały wystartować z białoruskiej bazy lotniczej w Baranowiczach.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował na Facebooku, że miasto zostało ostrzelane w sobotę rano. Wybuchy miały miejsce na obrzeżach miasta. “Mimo tego, że nasza obrona przeciwlotnicza działa, nasi wojskowi prowadzą obronę, doszło w dzielnicy darnickiej do wybuchów. Jest jeden zabity, kilka osób zostało hospitalizowanych, pracownicy medyczni walczą o ich życie” – oświadczył Kliczko, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
Mer Kijowa nie wykluczył, że ostrzały będą kontynuowane.
Zobacz także: Ilu ukraińskich żołnierzy poległo? Zełenski podał nowe dane
Portal Nexta opublikował zdjęcie, które przedstawia kłęby dymu unoszące się nad jedną z dzielnic Kijowa.
There is a huge column of smoke in one of #Kyiv‘s districts. People heard what sounded like an explosion. pic.twitter.com/kv0kAp1JmK
— NEXTA (@nexta_tv) April 16, 2022
Agencje Reuters oraz Interfax informują, że Rosjanie zniszczyli fabryki pojazdów opancerzonych w Kijowie i wojskowego zakładu naprawczego w Mikołajowie.
Szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki przekazał na Telegramie, że w czasie porannego ataku zadziałała obrona przeciwlotnicza miasta.
Zobacz także: Ministerstwo obrony Rosji: krążownik „Moskwa” zatonął
Obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić nad obwodem lwowskim cztery pociski manewrujące. Wystrzelono je z pokładów rosyjskich myśliwców Su-35. Samoloty miały wystartować z białoruskiej bazy lotniczej w Baranowiczach – podała Ukraińska Prawda.
Szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunina poinformował z kolei, że Rosjanie ostrzelali w nocy wieś w okolicach Połtawy w środkowo wschodniej części Ukrainy. Zabito jedną osobę. Kolejna jest ranna.
Także w Charkowie miało dojść w sobotę do ostrzału. Wstępne informacje wskazują, że jedna osoba nie żyje, a co najmniej 18 zostało rannych.
Ataki Rosjan miały miejsce również w oblężonym Mariupolu – pisze Reuters.
Jak informowaliśmy, w piątek podczas konferencji prasowej rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony, Ołeksandr Motuzianyk powiedział, że podczas walk o Mariupol Rosjanie użyli bombowców strategicznych Tu-22M3. Zaznaczył, że to pierwszy przypadek od początku wojny, gdy Rosja użyła tych samolotów do ataku.
Zobacz także: Rosja i Ukraina oskarżają się wzajemnie o ostrzał rosyjskiej wsi
reuters.com / pravda.com.ua / pap / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!