Rada Ministrów i sejmowa komisja ds. UE poparły przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej. Posłowie opozycji ostrzegają, że decyzja podda polskich obywateli pod obcą jurysdykcję prawną.

W połowie grudnia minister Sprawiedliwości Adam Bodnar złożył wniosek do premiera o przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej (EPPO). W środę Rada Ministrów poparła wniosek. Temat pojawił się następnie na czwartkowym posiedzeniu sejmowej komisji ds. UE, która pozytywnie zaopiniowała stanowisko rządu. Posłowie opozycji ostrzegają, że przystąpienie do EPPO podda polskich obywateli pod obcą jurysdykcję prawną.

“Nagła wrzutka na sejmową komisję ds. UE. Rządowi Tuska spieszy się by przekazać UE nowe kompetencje jeszcze bez zmiany traktatów poprzez przystąpienie do Prokuratury Europejskiej” – napisał w czwartek na platformie X poseł Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska), były wiceminister sprawiedliwości.

“Chcą w kilka dni przekazać unijnej biurokracji nadzór nad śledztwami vatowskimi w Polsce. Przez lata Polska lepiej je ścigała niż UE” – wskazał.

“Co więcej, w planach zmiany traktatów ta prokuratura ma mieć rozszerzone kompetencje. UE ma definiować przestępstwa ideologiczne, np. mowę nienawiści czy przestępstwa klimatyczne, a właściwą dla śledztw w tym obszarze ma być… Prokuratura Europejska, która miałaby do pomocy wyposażony w nowe kompetencje Europol (mógłby prowadzić działania operacyjne bez zgody praw członkowskich, czyli byłby pełnoprawną federalną służbą specjalną)” – dodał poseł.

Taka decyzja oznacza w praktyce, że obywatele Polski przeszliby pod jurysdykcję instytucji zewnętrznej wobec Polski. Oni chcą to przeprowadzić w kilka dni, nawet bez procesu negocjacyjnego. Traktowanie Polski jak “biednej panny na wydaniu”. Po pół godzinie poseł @KarolinaPawli15 złożyła wniosek o zamknięcie dyskusji. Tak właśnie będą oddawać suwerenność Polski w kolejnych elementach. Krok po kroku. Bez dyskusji” – wskazał później Kaleta. 

Do sprawy odniósł się także były wiceszef MSZ Marcin Przydacz (PiS). “Nowe standardy demokratyczne większości sejmowej. Dziś na Komisji UE Sejmu pojawia się bez wcześniejszej zapowiedzi wrzutka w postaci wniosku większości o dyskusję nad decyzją o przystąpieniem do Prokuratury Europejskiej. Tak się akurat składało, że przypadkowo na komisji pojawił się wiceminister sprawiedliwości @K_Smiszek (być może przechodził z tragarzami). Po szeregu precyzyjnych pytań ze strony opozycji – pojawia się wniosek o pilne zamknięcie dyskusji. Powoli staje się to już tradycja tej komisji. Ilekroć pojawiają się pytania, przedstawiciel Rządu nie radzi sobie z odpowiedziami – większość głosuje za zamknięcie dyskusji” – napisał. 

Wcześniej, już w 2021 roku, polskie władze zgłaszały w kontekście możlowości przystąpienia do EPPO obawy związane z utratą suwerenności. Przeciwko temu występował m.in. ówczesny wicepremier Jarosław Gowin. Argumentował, że wymiar sprawiedliwości powinien pozostać suwerenną domeną państw członkowskich UE. Jego zdaniem, takie działania nie wzmacniają procesu integracji europejskiej, lecz są dla niego raczej zagrożeniem.

Prokuratura Europejska to urząd o strukturze dwupoziomowej. W skład pierwszego pionu wchodzi Europejski Prokurator Generalny, odpowiedzialny m.in. za organizowanie prac oraz kolegium prokuratorów, które odpowiada za podejmowanie decyzji w kwestiach strategicznych. Drugi pion, operacyjny, tworzą delegowani prokuratorzy europejscy odpowiedzialni za prowadzenie postępowań przygotowawczych i ściganie, a także stałe izby, monitorujące postępowania przygotowawcze i nadające im kierunek.

Projekt dotyczący ustanowienia Prokuratury Europejskiej został przedstawiony przez KE w 2013 roku. Przez kilka lat nie udawało się jednak uzyskać jednomyślnej zgody Rady i aprobaty Parlamentu Europejskiego. W związku z tym, w 2017 roku grupa państw skorzystała z innej możliwości przewidzianej w unijnych traktatach i zdecydowała się podjąć wzmocnioną współpracę.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply