W niedzielnym wpisie w mediach społecznościowych, premier Donald Tusk nazwał rządy swoich poprzedników okupacją, zapowiedział też zakończenie okupacji w państwowych urzędach.

W niedzielnym wpisie na portalu X (dawniej Twitter), premier Donald Tusk nazwał rządy swoich poprzedników okupacją, zapowiedział też zakończenie okupacji w państwowych urzędach.

“Tak jak skończyła się pisowska okupacja Polski, tak skończą się okupacje przez PiS państwowych urzędów. Tylko reputacja okupantów zostanie z nimi na długo” – czytamy.

Do Rzeczy opublikowało w sobotę nagranie z Prokuratury Krajowej, Prokurator Generalni i Minister Sprawiedliwości twierdził na nim, że podstawą do powołania nowego Prokuratora Krajowego jest “decyzja Pana premiera Donalda Tuska”.

“Pana działania są bezprawne i noszą znamiona popełnienia przestępstwa” – mówił ministrowi zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand. “W jaki sposób został powołany nowy Prokurator Krajowy? Jaką decyzja? Na jakiej podstawie?” – pytał.

“Został powołany mocą decyzji Pana premiera Donalda Tuska” – odpowiedział zakłopotany minister. Dodał, że odwołanie  nastąpiło na podstawie art. 47.

“Uprzejmie informuję, że pańska decyzja jest bezprawna i nosi znamiona podwójnego przestępstwa, ponieważ absolutnie ten przepis nie ma zakresu obowiązywania. W każdym czasie pan prokurator mógł powrócić ze stanu spoczynku do stanu czynnego. Pana decyzja jest bezprawna i ma charakter uznaniowy, więc pan Prokurator Krajowy jest nadal Prokuratorem Krajowym” – odpowiedział Hernand.

Przypomnijmy, w piątek Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar ogłosił, że obecny Prokurator Krajowy Dariusz Barski został powołany nielegalnie. Resort Bodnara twierdzi, że Barski od 2010 roku pozostaje w stanie spoczynku i stąd nie może sprawować tej funkcji. Został przywrócony do służby czynnej w 2022 roku przez ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobro, który dodatkowo przekazał mu większość uprawnień szefa resortu sprawiedliwości. Miało to jednak nastąpić to na podstawie nieobowiązujących przepisów. Minister Bodnar oświadczył, że tym samym przejmuje jego obowiązki.

„Począwszy od dnia 15 stycznia 2024 r. Prokurator Generalny Adam Bodnar będzie urzędował w siedzibie Prokuratury Krajowej. W ramach realizowanych jako Prokurator Generalny zadań będzie dbał i czuwał nad sprawnym i prawidłowym funkcjonowaniem Prokuratury Krajowej. Ponadto będzie monitorował proces przystępowania Polski do Prokuratury Europejskiej” – zakomunikowało Ministerstwo Sprawiedliwości.

Jednocześnie, ministerstwo poinformowało, że pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego został Jacek Bilewicz, związany ze środowiskiem prokuratorów krytycznych względem Ziobry. Oświadczyło też, że to element trwającego właśnie w Polsce „procesu przywracania praworządności”.

W reakcji na to Prokuratura Krajowa oświadczyła, że jej szefem pozostaje prok. Barski, zaś stosowne pismo ministra Bodnara „nie wywołuje skutków prawnych”. Zaznaczyła też, że zmiana na takim stanowisku wymaga zgody prezydenta.

W piątek wieczorem do sprawy odniósł się prezydent Andrzej Duda, zamieszczając wpis na swoim profilu na platformie X.

„Minister Adam Bodnar próbuje usunąć Dariusza Barskiego ze stanowiska Prokuratora Krajowego, do czego nie ma żadnych samodzielnych kompetencji. Przekazał Prokuratorowi Barskiemu swoją ‘decyzję’ w tej sprawie. Zmiana na stanowisku Prokuratora Krajowego to zgodnie ustawą kompetencja premiera i Prokuratora Generalnego we współdziałaniu z prezydentem. Działanie Adama Bodnara bez udziału premiera i prezydenta to kolejne rażące naruszenie prawa (ustawy i art. 7 Konstytucji)” – podkreślił prezydent Duda.

Sytuację skomentował też wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja). „To przed czym dziś w Sejmie ostrzegałem. Kolejna próba dokonania zmian o charakterze ustrojowym przez nowy rząd, z pominięciem uchwalenia nowych przepisów prawa. Wyraźnie nie mogą pogodzić się z faktem, że wybory prezydenckie są w roku 2025, a nie wiosną 2024. I brną w chaos” – uważa polityk.

Przeczytaj: Bosak: Konfederacja proponuje reset konstytucyjny

Dodajmy, że w środę Ambasador USA spotkał się z polskim ministrem sprawiedliwości. Minister Adam Bodnar i jego zastępca Krzysztof Śmiszek zreferowali Markowi Brzezinskiemu działania nowego rządu w kierunku “przywracania w Polsce praworządności”. Według oficjalnej relacji ministerstwa, amerykański dyplomata wyraził “podziw dla ogromnej mobilizacji wyborców i sił demokratycznych w Polsce”. Część komentatorów zinterpretowała to jako przyzwolenie Waszyngtonu na działania podejmowane przez centrolewicowy rząd Donalda Tuska. W samym komunikacie resortu zacytowano zresztą słowa Bodnara: „Cieszę się, że pan ambasador Mark Brzezinski pozytywnie ocenia działania resortu w kierunku przywrócenia w Polsce praworządności. Dobre stosunki polsko-amerykańskie to ważny element polityki zagranicznej obu państw.”

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply