W sieci pojawiły się dane o kolejnym dużym tureckim samolocie wojskowym, który wyleciał do Libii. Może to oznaczać dalsze zwiększanie zaangażowania wojskowego Turcji w wojnę domową w tym afrykańskim państwie.

Portal Al Masdar Newa napisał w środę o “moście powietrznym” uruchomionym przez tureckie siły zbrojne do Libii. Portal twierdzi, powołując się na tureckiego obserwatora ruchu morskiego i lotniczego, że Turcy wysłali w kierunku afrykańskiego kraju ciężki samolot transportowy Airbus A400M. Może on przewieźć do 38 ton ładunku co oznacza, że może być wykorzystany do przerzucenia nawet ciężkiego, naziemnego sprzętu wojskowego.

Właśnie taki czterosilnikowy samolot należący do 221. eskadry lotnictwa transportowego tureckich Sił Powietrznych wystartował w środę z Portu Lotniczego im. Ataturka, przeleciał nad Bosforem i wziął kurs na Libię. Al Masdar News wyraził przypuszczenie, że samolot zabrał właśnie ładunek uzbrojenia dla wsparcia libijskiego Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) bazującego w Trypolisie. Przypuszcza, że GNA dzięki wsparciu Turcji zamierza dobić z rąk Libijskiej Armii Narodowe (LNA) strategicznie położone miasto Syrta, znajdujące się w środkowej części libijskiego wybrzeża. Syrta stanowi bastion LNA z którego może ona łatwo zagrażać Trypolisowi.

Jak podaje Al Masadr News siły GNA już koncentrują się na zachód od Syrty. Może to doprowadzić to kolejnego przełomu w wojnie, w której od wiosny zeszłego roku LNA odnosiła kolejne zwycięstwa podchodząc pod Trypolis, od którego została odepchnięta dopiero w ostatnich tygodniach dzięki wsparciu jakiego siłom GNA udzieliła Turcja.

Wojna domowa w Libii trwa od czasu gdy interwencja NATO wspierając rebelię jaka rozpoczęła się w Begazi, doprowadziła w 2011 r. do obalenia wieloletniego przywódcy tego kraju, Maummara Kaddafiego. W 2015 roku portal Wikileaks ujawnił wiadomości z poczty elektronicznej Hillary Clinton, z których wynikało, że francuski wywiad przekazał znaczne sumy pieniędzy libijskim rebeliantom w czasie gdy rozpoczynali oni swoje działania przeciw Muammarowi Kaddafiemu. W marcu 2018 roku były prezydent Francji, który przeprowadził zbrojną interwencję przeciw Kaddafiemu został zatrzymany i przesłuchany w sprawie nielegalnego finansowania swojej kampanii wyborczej w 2007 roku właśnie za pieniądze obalonego libijskiego przywódcy.

Od kilku lat konflikt toczy się między Rządem Zgody Narodowej Libii (GNA) uznawanym oficjalnie przez ONZ i wspieranym przez Turcję i Włochy oraz Libijską Armią Narodową (LNA) wspieraną przez Izbę Reprezentantów, libijski parlament wybrany jeszcze w 2014 r., i rezydujący w Tobruku, ale także nieoficjalnie przez Francję, Rosję, Arabię Saudyjską, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

almasdarnews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply