Podczas poniedziałkowego prezydium komitetu politycznego PiS rozmawialiśmy o działaniach, które mają wyprostować nasze relacje z Komisją Europejską – oświadczył we wtorek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).
We wtorek Terlecki został zapytany przez dziennikarzy, co było tematem poniedziałkowego posiedzenia prezydium komitetu politycznego PiS. “Dwa tematy zasadniczo poruszane, pierwszy to sprawa pewnych zmian w rządzie, a drugi to Unia Europejska i działania, które mają, że tak powiem, wyprostować nasze relacje z Komisją Europejską” – odpowiedział, cytowany przez PAP.
“Przedstawiciele naszej totalnej opozycji robią, co mogą, by nam zaszkodzić w Brukseli i to niestety jest bardzo przykre zjawisko” – dodał.
Wicemarszałek został także zapytany, kiedy należy się spodziewać zmian w rządzie. “Myślę, że niedługo” – odpowiedział.
W ostatnim czasie dochodzi do eskalacji sporu na linii polski rząd – KE.
Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek o wyższości Konstytucji RP nad prawem unijnym oraz nad Traktatem o Unii Europejskiej (TUE). Uznał też za niezgodne z Konstytucją niektóre przepisy TUE. Komisja Europejska w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego oświadczyła, że „prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, w tym przepisami konstytucyjnymi”, zaś KE nie zawaha się skorzystać z przysługujących jej uprawnień „w celu ochrony jednolitego stosowania i integralności prawa europejskiej wspólnoty”. Jak pisaliśmy, podobne wyroki, które wskazywały na wyższość prawa krajowego nad unijnym, zapadały także m.in. w Niemczech, Francji, Czechach, Włoszech, Hiszpanii oraz na Litwie.
Dochodzi do tego wstrzymanie wypłaty środków z Unijnego Funduszu Odbudowy.
Na początku września br. Komisja Europejska zdecydowała o wstrzymaniu wypłaty środków jakie zostały przydzielone Polsce w ramach Funduszu Obudowy. Unijny komisarz do spraw gospodarczych Paolo Gentiloni poinformował wówczas, że „Komisja Europejska wstrzymuje wypłatę 57 mld euro dla Polski, bo ma obawy o niezależność sądów i wolność mediów”. To środki finansowe przewidziane dla Polski w ramach Funduszu Obudowy stworzonego w ramach kompetencji UE w celu stymulowania gospodarek po przestojach związanych z pandemią koronawirusa.
Spór dotyczy także kwestii ideologicznych. Przypomnijmy, że na początku września Komisja Europejska zawiesiła rozmowy w sprawie funduszy dla polskich województw, których władze przyjęły uchwały sprzeciwiające się postulatom środowisk LGBT. Wcześniej zapowiadała to wiceszefowa KE Vera Jourova.
Zobacz także: Morawiecki: Polexit to fake news. Zobowiązania wynikające z prawa UE pozostają w mocy
W ostatnim czasie mamy do czynienia także ze sprawą kopalni Turów. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł 20 września br., że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro kary dziennie z powodu niewdrożenia środków tymczasowych oraz niezaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
Przypomnijmy, że rzecznik Komisji Europejskiej zadeklarował w poniedziałek, że KE wyda „w odpowiednim czasie” wezwanie do zapłaty kar, które zostały nałożone na Polskę przez TSUE w związku z niezaprzestaniem wydobycia w kopalni Turów. “Kiedy otrzymamy od Komisji Europejskiej wezwanie do zapłaty, będziemy realizowali zapłatę w najdalszym możliwym terminie” – oświadczył w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.
Zobacz także: Redakcja Rz: Znaleźliśmy się na ścieżce Polexitu. To hańba na miarę Targowicy. Nie godzimy się na to
pap / wnp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!