Szwedzki premier Ulf Kristersson wezwał do radykalnej zmiany w polityce migracyjnej kraju, twierdząc, że obcokrajowcom zbyt łatwo jest uzyskać szwedzkie obywatelstwo. Twierdzi, że wielu nowo przybyłych do kraju nie rozumie języka szwedzkiego ani obowiązujących w nim praw.

Pisząc we wtorek w gazecie Aftonbladet z okazji Święta Narodowego Szwecji, lider centroprawicowej Partii Umiarkowanych powiedział, że jego rząd zadba o to, by nowo przybyli nie byli przestępcami w swoich krajach oraz docenili i uszanowali dziedzictwo kulturowe Szwecji.

„Powiem jasno: masowa imigracja i słaba integracja po prostu nie działają. Dlatego zmieniamy teraz szwedzką politykę migracyjną i czynimy ją najostrzejszą w UE” – napisał Kristersson.

„Nie” dla azylu oznacza „nie” i musisz opuścić kraj. To powinno być oczywiste, ale tak nie jest” – zauważył Kristersson. „Równie ważne, «tak» powinno oznaczać, że naprawdę angażujesz się w szwedzkie społeczeństwo” – dodał.

Szwedzki premier nakreślił kilka aspektów obecnej polityki migracyjnej kraju, którą zamierza zreformować, i powiedział, że „najwyższy czas, abyśmy razem budowali Szwecję i pokonali wykluczenie”.

Po pierwsze, migranci będą musieli mieszkać w Szwecji dłużej niż jest to obecnie wymagane, zanim będą mogli ubiegać się o obywatelstwo. Muszą też posiadać wiedzę na temat szwedzkiej kultury i zwyczajów, a także pokazywać, jak zamierzają godnie żyć w kraju i pozostać samowystarczalni.

„To coś więcej niż tylko paszport” — powiedział Kristersson o szwedzkim obywatelstwie. „Jest to umowa społeczna, a ta umowa społeczna zawiera zarówno prawa, jak i obowiązki”.

Po drugie, ci, którzy chcą zostać obywatelami Szwecji, muszą docenić wspólne wartości tego kraju, takie jak prawo do równości we wszystkich aspektach życia i znaczenie rodziny.

„W Szwecji panuje równość płci. Pracują tu zarówno mężczyźni, jak i kobiety. W Szwecji dorośli mogą poślubić kogo chcą. Tutaj zarówno chłopcy, jak i dziewczęta mają prawo zarówno do pływania, jak i do gry w piłkę nożną. Tutaj dzieci są największą odpowiedzialnością rodziców w życiu, ale tutaj dzieci też mają swoje prawa” – wyjaśnił.

Na koniec Kristersson wyjaśnił, że rząd położy większy nacisk na język szwedzki, który, jak wyjaśnił, „jest drogą do społeczeństwa i do naszej kultury. To spoiwo, które nas łączy”.

Przypomnijmy, kilkoro małych dzieci zostało dźgniętych nożem w parku w pobliżu jeziora Annecy na południowym-wschodzie Francji. Sprawcą jest przybysz z Syrii. Policja potwierdziła, że podejrzanym jest 31-letni Syryjczyk, który miał status uchodźcy w Szwecji.

Kresy.pl/Aftonbladet

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz