Dzięki pomocy zaawansowanej technologii, sztucznej inteligencji i zaangażowaniu wielu osób w ramach ogólnoświatowego konkursu, udało się odczytać fragment starożytnych zwojów z willi w Herkulanum – miasta zniszczonego przez erupcję Wezuwiusza w 79 r.

W tym tygodniu o wielkim sukcesie poinformowali organizatorzy Wyzwania Wezuwiusza (Vesuvius Challenge). To ogólnoświatowy konkurs, polegający na zastosowaniu sztucznej inteligencji i technik uczenia maszynowego (machine learning techniques) do odczytania słynnych, starożytnych zwojów Willi Papirusów z Herkulanum. To starożytne rzymskie miasto zostało zniszczone wraz z pobliskimi Pompejami w 79 roku w wyniku erupcji Wezuwiusza. W willi tej podczas prac archeologicznych w 1752-54 r. odkryto około 1,8 tysiąca zwęglonych zwojów papirusowych z biblioteki konsula Lucjusza Kalpurniusza Pizona Cezoninusa. Pochodzą one najpewniej z II i I wieku p. Chrystusem. Zdecydowana większość z nich nie została odczytana w ogóle, udało się to tylko w przypadku paruset egzemplarzy. Znacznie utrudnia to ich stan zachowania. Zwęglone zwoje musiały być pierwotnie rozwijane, co uszkadzało je lub niszczyło. Dopiero od przełomu XX/XXI wieku, dzięki opracowaniu nowej, nieniszczącej metody, możliwa jest ich dygitalizacja bez rozwijania. Problemem jest jednak odczytanie treści zwojów. Większość od lat uznawano za niemożliwe do odczytania.

W tym celu zainicjowano konkurs Vesuvius Challenge. Jego organizatorzy oferują milion dolarów nagrody za znaczący sukces w zastosowaniu technik cyfrowych do oczytania papirusów z Herkulanum. Przełomowe było zastosowanie sztucznej inteligencji.

Teraz ogłoszono, że 700 tys. dolarów otrzyma trzyosobowy zespół, złożony z amerykańskiego studenta, egipskiego doktoranta z Niemiec i szwajcarskiego inżyniera robotyki. Udało im się odczytać 15 kolumn tekstu, liczącego łącznie 2 tys. znaków, stanowiących zakończenie zeskanowanego zwoju (to około 5 proc. zawartości). Papirolodzy przedstawili wstępną transkrypcję tekstu, upubliczniając fragmenty. Przypuszczają, że jego autorem jest Filodemos, greckiego filozofa ze szkoły epikurejskiej, którego inne dzieła znajdowały się w bibliotece. W tym tekście pisze o muzyce, jedzeniu i cieszeniu się przyjemnościami życia. W ostatniej części krytykuje swoich adwersarzy, przypuszczalnie stoików, którzy „nie mają nic do powiedzenia o przyjemności, ani ogólnie, ani w szczególe”. Należy wyjaśnić, że epikurejczycy ponad wszystko cenili czerpanie przyjemności z życia.

Zdaniem historyków jest możliwe, iż Filodemos rezydował w wilii, a jeden z badaczy uważa, że jej właściciel był prawdziwym „fanem” filozofii epikurejskiej i zbierał wszelkie związane z nią teksty. Przypuszczają też, że wśród zwojów mogą być także inne starożytne dzieła greckiej filozofii czy poezji, jak również teksty rzymskie.

Nowo odkryte fragmenty opierają się na pojedynczym, greckim słowie ze zwoju, które dwóch z trzech zwycięskich zawodników ujawniło niezależnie w październiku 2023 roku. To „πορφύραc” (pol. Porfuras – porfir, porfirowy).

„Wiedzieliśmy, że jeśli uda nam się odczytać tylko jeden [zwój – red.], to wówczas wszystkie pozostałe będą dostępne tą samą metodą lub metodą rozszerzoną” – powiedział wówczas dr Brent Seales, informatyk z Uniwersytetu Kentucky, od 20 lat zajmujący się odczytywaniem zwojów, cytowany przez „National Geographic”. Uważa to za dowód, iż zwoje da się odczytać. Zespół Sealesa opracował metody badawcze i oprogramowanie specjalistyczne, które umożliwia „wirtualne rozwijanie” zwojów. Do dalszego rozwoju projektu i odczytania zeskanowanych fragmentów konieczny jest jednak wkład człowieka. Tak właśnie zainicjowana Vesuvius Challenge.

W marcu 2023 roku zespół Vesuvius Challenge opublikował tysiące zdjęć 3D dwóch cyfrowo rozwiniętych zwojów z Herkulanum, a także odpowiedni algorytm uczenia maszynowego, przeznaczonego do wykrywania niewidocznych liter i symboli, zapisanych na papirusach. Dzięki nagrodzie pieniężnej w wysokości miliona dolarów, chętni mogą korzystać z technologii sztucznej inteligencji i, ostatecznie, przyspieszyć rozszyfrowanie zwojów.

Konkurs trwa jednak dalej. Organizatorzy ogłosili nową edycję na 2024 rok. Pierwsza osoba lub zespół, który ujawni co najmniej 90 procent tekstu w każdym z czterech zeskanowanych zwojów zaprezentowanych przez organizatorów, otrzyma 100 tys. dolarów.

Seales ocenia, że dzięki wkładowi pracy około 1500-2000 uczestników w niespełna rok udało się wykonać pracę, która w normalnych warunkach zajęłaby jednemu badaczowi 10, a nawet 20 lat.

Badacze liczą na to, że dzięki takiemu „obywatelskiemu” wsparciu uda się przyspieszyć prace nad odszyfrowaniem zwojów z Herkulanum i przyczynić się do rozwoju systemu i technologii sztucznej inteligencji w tym zakresie.

Czytaj również: Izraelscy archeolodzy uważają, że odnaleźli miejsce, gdzie mieszkali św. Piotr i św. Andrzej

Kresy.pl / nationalgeographic.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply