Irak i urzędnicy z koalicji wojskowej pod przywództwem USA do walki z Państwem Islamskim rozpoczęli w sobotę w Bagdadzie rozmowy w celu ponownego rozważenia przyszłości misji.
Jak poinformowała w sobotę Al Jazeera, Irak i urzędnicy z koalicji wojskowej pod przywództwem USA do walki z Państwem Islamskim rozpoczęli w sobotę w Bagdadzie rozmowy w celu ponownego rozważenia przyszłości misji.
Wspólna komisja przeprowadziła „rozpoczęcie pierwszej rundy dwustronnego dialogu między Irakiem a Stanami Zjednoczonymi Ameryki w celu zakończenia koalicji w Iraku” – podało w oświadczeniu biuro premiera Iraku Al-Sudaniego.
“Eksperci wojskowi będą nadzorować zakończenie misji wojskowej Światowej Koalicji przeciwko Daesh [ISIS] dziesięć lat po jej rozpoczęciu i po pomyślnym wykonaniu przez nią swojej misji we współpracy z irackimi siłami bezpieczeństwa i siłami zbrojnymi” – dodał.
W porządku obrad posiedzeń Wysokiej Komisji Wojskowej USA–Irak znajdują się trzy kwestie: zagrożenie ze strony ISIS, wymogi operacyjne i środowiskowe oraz wzmocnienie irackich sił bezpieczeństwa.
Po przeglądzie „zostanie ustalony szczegółowy harmonogram zakończenia misji wojskowej koalicji i przejścia do dwustronnych stosunków w zakresie bezpieczeństwa między Irakiem, Stanami Zjednoczonymi a partnerami koalicyjnymi” – podała w oświadczeniu strona iracka.
„Nasi iraccy partnerzy zapewnili nas o swoim zaangażowaniu we wspólną pracę na rzecz kształtowania przyszłości amerykańskiej obecności wojskowej i ostatecznej porażki ISIS” – powiedziała w czwartek sekretarz prasowa Pentagonu Sabrina Singh.
Według niej rozmowy „pozwolą nam przejść do silnego dwustronnego partnerstwa w zakresie bezpieczeństwa między Stanami Zjednoczonymi a Irakiem”.
Obecnie w Iraku nadal stacjonuje około 2500 żołnierzy amerykańskich w ramach koalicji utworzonej w 2014 roku w celu pomocy w pokonaniu ISIS.
Przypomnijmy, że tydzień wcześniej w wyniku ataku rakietowego na amerykańską bazę lotniczą Ain al-Assad w Iraku kilku amerykańskich żołnierzy zostało rannych. Według amerykańskiego urzędnika co najmniej kilkanaście rakiet wystrzelono w stronę bazy lotniczej, z której korzystają siły koalicji pod przywództwem Stanów Zjednoczonych.
Amerykańscy żołnierze zostali lekko ranni, a jeden członek irackich sił bezpieczeństwa został ciężko ranny. Atak nastąpił po doniesieniach irańskich mediów o izraelskim ataku, w którym zginął szef irańskiego wywiadu w Syrii, a także trzech innych urzędników wojskowych.
Zobacz też: Atak na amerykańskie bazy w Iraku
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!