Institute for Economics & Peace opublikował coroczny raport Global Terrorism Index, w którym ocenia się stopień zagrożenia terroryzmem na świecie.
Ukraina znalazła się na 17. miejscu na świecie pod względem zagrożenia terroryzmem w opublikowanym w środę rankingu Global Terrorism Index 2017. Jeśli nie liczyć Turcji, daje to Ukrainie niechlubne pierwsze miejsce w Europie.
Ukraina uzyskała w rankingu 6,6 punktów na 10 możliwych. Jak podkreślili autorzy rankingu, z powodu wojny na wschodzie kraju Ukraina od 2014 roku wchodzi do dwudziestki krajów świata najbardziej zagrożonych terroryzmem. Podkreślono jednak, że Ukraina zanotowała poprawę swojego wskaźnika, która jest jedną z największych wśród krajów świata. W 2016 roku na Ukrainie odnotowano tylko 16 zabójstw związanych z terroryzmem, w porównaniu do 358 w 2015 roku i 665 w 2014 roku. Autorzy raportu wskazują, że większość przypadków śmiertelnych ma związek z separatystyczną Doniecką Republiką Ludową.
Polska znalazła się na 110. miejscu w rankingu z zaledwie 0,384 punktu, co oznacza najniższy wpływ terroryzmu na życie obywateli. W porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem indeks naszego kraju nieznacznie spadł. Spośród krajów UE negatywnie wyróżniają się Francja (23. miejsce, 5,964 pkt) i Wielka Brytania (35. miejsce, 5,102 pkt.)
Wysoko w zestawieniu znalazła się także Rosja z 5,329 punktu. W raporcie wskazano również wysoki udział ochotników z Rosji w szeregach ISIS – w 2015 roku około 8 proc. Jednocześnie podkreślono, że zabicie przez rosyjskie lotnictwo przywódcy ISIS Abu Bakr al-Baghdadiego było jednym z największych ciosów dla tej organizacji.
Najwyżej w rankingu znalazły się Irak (10 pkt.), Afganistan (9,441 pkt.) i Nigeria (9,009 pkt.).
Przy obliczaniu Global Terrorism Index bierze się pod uwagę takie czynniki jak całkowita liczba zdarzeń związanych z terroryzmem w danym roku, liczba zgonów oraz liczba zranień spowodowanych działalnością terrorystyczną, a także straty materialne wywołane terroryzmem.
CZYTAJ TAKŻE: Szef MI5: zagrożenie terroryzmem przybiera skalę i tempo nie widziane do tej pory
Kresy.pl / IEP
no i na cholerę do Polski sprowadzać miliony ukraińców?