Energetyczny think tank Ember przygotował raport, z którego wynika, że ceny hurtowe energii elektrycznej w Polsce są aktualnie najwyższe w Unii Europejskiej. Taki stan rzeczy utrzymuje się już od sześciu miesięcy.

Na czele zestawienia Polska znalazła się już w kwietniu 2020 r. Pomiędzy kwietniem a wrześniem tego roku średnie ceny energii elektrycznej w Polsce wynosiły 46 euro za megawatogodzinę (MWh), czyli prawie 50 proc. więcej niż średnia dla reszty unijnych krajów (31 euro/MWh).

CZYTAJ TAKŻE: “Rz”: UE nie zgodzi się na plan polskiego rządu dla górnictwa

Analitycy Ember zauważają, że pomimo niższego popytu spowodowanego pandemią koronawirusa ceny elektryczności w Polsce zmieniły się nieznacznie w porównaniu do ubiegłego roku. W tym samym czasie w większości państw UE odnotowano poważne spadki, co związane było m.in. z przeniesieniem produkcji energii na niewykorzystane moce gazowe, wykorzystując niższe ceny błękitnego paliwa.

Z wyliczeń Ember wynika, że obecnie nawet najmniej wydajne elektrownie gazowe produkują energię taniej niż najbardziej wydajne elektrownie węglowe.

Zauważono, że problemem polskiej energetyki jest cena rodzimego węgla, który jest droższy od importowanego. Na różnice między cenami energii w Polsce i w innych krajach unijnych wpływa też poziom produkcji taniej energii ze źródeł odnawialnych. Polska w dalszym ciągu pozostaje w tyle pod względem mocy wiatrowych i słonecznych.

CZYTAJ TAKŻE: Ruch Narodowy o “transformacji górnictwa”: dziesiątki tysięcy Polaków straci pracę, setki tysięcy – źródło utrzymania

Głównymi konsekwencjami drogiej energii są, jak wymienia raport, zwiększone uzależnienie od importu energii z krajów ościennych i podwyżki cen dla odbiorców końcowych – zwłaszcza dla przemysłu, który w ten sposób traci konkurencyjność.

CZYTAJ TAKŻE: Obserwator Finansowy: znaczenie węgla będzie rosło

Kresy.pl / energia.rp.pl / ember-climate.org

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply