Serbia zgodziła się na dostawy broni na Ukrainę lub już ją wysłała – informuje agencja prasowa Reuters powołując się na tajne dokumenty Pentagonu.

Jak poinformowała w środę agencja prasowa Reuters powołując się na dokumenty Pentagonu, Serbia zgodziła się na dostawy broni na Ukrainę lub już ją wysłała.

Dokument, będący podsumowaniem odpowiedzi rządów europejskich na prośby Ukrainy o szkolenie wojskowe lub broń, znalazł się wśród dziesiątek niejawnych dokumentów opublikowanych w Internecie w ostatnich tygodniach.

Minister obrony Serbii Milos Vucevic. „Serbia nie sprzedawała i nie będzie sprzedawać broni stronie ukraińskiej ani rosyjskiej, ani krajom otaczającym ten konflikt” – powiedział Vucevic.

Dokument Pentagonu w formie wykresu wymienia „ocenione stanowiska” 38 europejskich rządów w odpowiedzi na prośby Ukrainy o pomoc wojskową. Wykres pokazał, że Serbia odmówiła szkolenia sił ukraińskich, ale zobowiązała się do wysłania śmiercionośnej pomocy lub już ją dostarczyła. Stwierdzono również, że Serbia ma wolę polityczną i zdolności militarne do dostarczania broni Ukrainie w przyszłości.

Dokument jest oznaczony jako Tajny i NOFORN, co zabrania jego rozpowszechniania wśród obcych służb wywiadowczych i sił zbrojnych. Jest datowany na 2 marca i opatrzony pieczęcią biura Połączonych Szefów Sztabów.

W swoim oświadczeniu minister obrony Vucevic powiedział, że istnieje możliwość, że serbska broń i amunicja mogą „magicznie pojawić się” w konflikcie, ale „nie ma to absolutnie nic wspólnego z Serbią”.

„To jest pytanie do krajów, które nie przestrzegają międzynarodowych norm, klauzul umownych i praktyk biznesowych” – powiedział, odrzucając dokument wywiadu. „Ktoś najwyraźniej chce wciągnąć Serbię w ten konflikt, ale my pilnie utrzymujemy naszą politykę”.

Biuro prezydenta Aleksandara Vučicia i ambasada Ukrainy nie odpowiedziały  na prośbę agencji Reuters o komentarz.

W ostatnich dniach na Twitterze, Telegramie, Discordzie i innych stronach internetowych znaleziono nieprzerwany strumień dziesiątek zdjęć domniemanych amerykańskich tajnych  dokumentów. Niektóre mogły krążyć w Internecie od tygodni tygodnie, jeśli nie miesiący, zanim zaczęły przyciągać uwagę mediów w zeszłym tygodniu. Wśród nich były te zawierające tajne informacje na temat wojny na Ukrainie, a także poufne analizy sojuszników USA, których teraz amerykańscy urzędnicy starają się uspokoić, realcjonuje France24.

Do sprawy odniósł się we wtorek Pentagon. Dokumenty krążące w Internecie stanowią „bardzo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i mogą szerzyć dezinformację” – powiedział Chris Meagher, asystent sekretarza obrony. France 24 podkreśla jednak, że urzędnik nie stwierdził czy dokumenty jakie pojawiły się w Internecie są autentyczne czy też nie.

„Wciąż badamy, jak to się stało, a także zakres problemu. Podjęto kroki w celu bliższego przyjrzenia się, w jaki sposób tego typu informacje są dystrybuowane i do kogo” – ujawnił nastomiast Meagher.

Wiele dokumentów nie jest już dostępnych na stronach, na których pojawiły się po raz pierwszy, a władze USA  podobno nadal pracują nad ich usunięciem. Meagher powiedział, że sekretarz obrony USA Lloyd Austin został po raz pierwszy poinformowany o tej sprawie dopiero rano 6 kwietnia – w dniu, w którym “New York Times” opublikował już artykuł na temat domniemanego wycieku.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział dziennikarzom, że prezydent Joe Biden został poinformowany o wycieku „pod koniec zeszłego tygodnia”, ale nie podał konkretnej daty. Wiele dokumentów dotyczy Ukrainy, na przykład ten, który dostarcza informacji o obronie przeciwlotniczej tego kraju lub inny o międzynarodowych wysiłkach na rzecz rozbudowy jej sił zbrojnych.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Inne dokumenty wskazują na inwigilację sojuszników przez USA, na przykład ten, który pokazuje, że oficerowie izraelskiej agencji wywiadowczej Mosad opowiadali się za krajowymi protestami przeciwko kontrowersyjnemu planowi reformy sądownictwa forsowanej przez rząd Binjamina Netanjahu. Wśród materiałów są również te wskazujące na inwigilowanie przez Amerykanów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply