W zeszłym roku bilateralne obroty handlowe pomiędzy Polską i Niemcami osiągnęły poziom 88,5 mld euro.

Jak podaje Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Berlinie Polski eksport do Niemiec wzrósł o 11,2 proc. i wyniósł 48,5 mld euro a Niemiecki do Polski wzrósł o 7,8 proc. i osiągnął poziom 40 mld euro.

Niemcy pozostają największym partnerem handlowym Polski. Udział gospodarki naszych zachodnich sąsiadów w polskim eksporcie wynosi 27,2-proc. i 22,8-proc. w imporcie. Jak podaje forsal.pl z naszego kraju do Niemiec “eksportuje się samochody i części samochodowe (13 proc.), produkty rolne i żywność (10,3 proc.) oraz sprzęt gospodarstwa domowego – 7,5 proc. a także maszyny, meble i wyroby metalowe“.

Polska gospodarka jest 7 największym partnerem handlowym Niemiec (w 2014 roku była 8 a w 2013 roku 11 największym partnerem handlowym Berlina). Polskę wyprzedzają USA, Francja, Holandia, Chiny, Wielka Brytania i Włochy.

forsal.pl / kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • cyna
      cyna :

      Tu nie ma o co pytać tu wszystko jasne, niemieckie firmy w Polsce tylko w przemyśle meblarskim i w rolnictwie nie mają większości. Resztę produkują i wysyłają do Niemiec razem z zyskiem generowanym przez oddziały w Polsce oczywiście nieopodatkowanym zyskiem. W Polsce zostaja głodowe pensje w rękach pracowniczych za które ci pracownicy kupuja między innymi niemieckie towary. Oczywiście zapomniałem dodać że od rolników markety kupują produkty po zaniżanych cenach w imię zasady sprzedaj tanio lub wcale.