Zełenski zagroził rozwiązaniem parlamentu

Równo rok temu Wołodymyr Zełenski został zaprzysiężony na prezydenta Ukrainy i rozwiązał ukraiński parlament. Po roku zagroził, że zrobi to samo, jeśli deputowani partii prezydenckiej zaczną reprezentować interesy oligarchów.

Z okazji rocznicy objęcia swojego urzędu Zełenski wystąpił w środę na konferencji prasowej. Odnosząc się do kwestii możliwości rozwiązania parlamentu ukraiński prezydent powiedział, że dopóki prezydencka partia Sługa Narodu głosuje za kluczowymi projektami – wymienił przy tym ustawę bankową, ustawę o uwolnieniu rynku ziemi oraz ustawę o impeachmencie – nie zamierza rozwiązywać parlamentu.

“Jeśli nie będą głosować, nie będą chcieli, jeśli będą lobbować za interesami tej czy innej komercyjnej grupy wpływu na politykę, wtedy rozwiążę parlament” – mówił Zełenski.

Słowa ukraińskiego prezydenta mogą być aluzją do głosowania w sprawie ustawy bankowej zwanej ustawą “anty-Kołomojski”, od nazwiska oligarchy Ihora Kołomojskiego. Mimo iż frakcja Sługi Narodu ma większość w parlamencie, za ustawą zagłosowało zaledwie 200 jej deputowanych, przy wymaganych co najmniej 226 głosach. Ustawa jednak została przyjęta, ponieważ głosowała za nią część deputowanych opozycji. Jak pisaliśmy, na przyjęcie tego prawa naciskał Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który uzależniał od tego kolejną partię pomocy finansowej dla Ukrainy w wysokości 10 mld dolarów.

Przypomnijmy, że rok temu, w swojej inauguracyjnej mowie Wołodymyr Zełenski ogłosił rozwiązanie parlamentu. W efekcie doszło do przyspieszonych wyborów, które wygrała związana z nim partia Sługa Narodu.

Prezydent Ukrainy ma prawo rozwiązania parlamentu w trzech przypadkach: gdy przez miesiąc nie ma w nim oficjalnie zarejestrowanej koalicji większościowej, jeśli w ciągu 60 dni od dymisji rządu nie uda się sformować nowego gabinetu, oraz jeśli parlament nie zbiera się przez 30 kolejnych dni. Jeśli do końca kadencji parlamentu pozostaje mniej niż pół roku, prezydent nie może jednak parlamentu rozwiązać.

Kresy.pl / lb.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply