Tysiące mieszkańców Charkowa bez ogrzewania przy kilkunastostopniowych mrozach

W sobotę doszło w drugim co do wielkości mieście Ukrainy do pęknięcia jednej z głównych rur sieci ciepłowniczej, co spowodowało pozbawianie ogrzewania setek budynków.

Państwowa Służba do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych (GDCzS) poinformowała, że obecnie ponad 650 budynków zostało bez ogrzewania. Wśród nich jest 605 wielopiętrowych bloków mieszkalnych, 26 szkół, 21 przedszkoli, 14 ośrodków ochrony zdrowia. Tymczasem w nocy temperatura spadła do minus 14-16 stopni Celsjusza.

Najnowsze informacje świadczą jednak o postępującym polepszeniu sytuacji. W niedzielę przed południem przywrócono dopływ ciepłej wody do grzejników w 476 bloków, 23 szkół, 14 przedszkoli, 9 ośrodków zdrowia. Służba twierdzi, że sytuacja powinna zostać całkowicie opanowana już dziś. Jest o tyle ważne, że także w ciągu dnia utrzymywały się morzy na poziomie minu 9-11 stopni.

To nie pierwsze poważna awaria charkowskiej infrastruktury w ostatnim okresie. 19 stycznia doszło do poważnej awarii sieci wodociągowej na skutek czego duża część mieszkańców miasta pozostawała bez bieżącej wody przez trzy dni.

Czytaj także: Ukraina: Awaria w elektrowni atomowej, odłączono blok

tsn.ua/kresy.pl