Trwają walki o podkijowskie lotnisko

Z Ukrainy dochodzą doniesienia o zaciekłych walkach o lotnisko “Antonow” w Hostomlu, położonym niecałe 10 km od Kijowa.

Doradca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak potwierdził w czwartek wieczorem w rozmowie z portalem Ukraińska Prawda, że ukraińska armia po “zaciekłych” bojach straciła kontrolę nad międzynarodowym lotniskiem “Antonow” w mieście Hostomel.  Portal podkreślił, że lotnisko w Hostomlu znajduje się niecałe 10 km od Kijowa.

Jednak inny doradca szefa Biura Prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowycz, zapewnił po godzinie 21 czasu lokalnego (godz. 20 w Polsce), że wciąż trwają walki o lotnisko. “Pracuje nasza artyleria i czołgi” – napisał Arestowycz na Facebooku.

O godzinie 17 czasu lokalnego (godz. 16 w Polsce). Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy również informował, że trwają walki o lotnisko. “20 śmigłowców Rosyjskiej Federacji Ka-52 i Mi-8 wylądowało na lotnisku w Hostomlu. Ma miejsce operacja bojowa” – podano w komunikacie.

Jak podawaliśmy, od czwartkowego poranka lotnisko w Hostomlu było celem zmasowanych nalotów sił rosyjskich z z użyciem śmigłowców desantowo-szturmowych Mi-8 i uderzeniowych Ka-52. Rosjanie stracili tam co najmniej jedną maszynę tego ostatniego typu.

Rosyjskich żołnierzy desantowanych na lotnisku w Hostomlu nagrała kamera telewizji CNN.

Napięcia ukraińsko-rosyjskie uległy w bieżącym tygodniu dalszej eskalacji. W poniedziałek wieczorem Władimir Putin oskarżył Ukrainę o prowadzenie wrogiej Rosji oraz swoim rosyjskojęzycznym obywatelom polityki, a także o stanie się protektoratem zagrażających Rosji USA i NATO. W związku z tym prezydent Rosji podpisał dekrety o republik donbaskich separatystów. W tekście dekretów znalazło się polecenie oficjalnego wprowadzenia wojsk rosyjskich na obszar tych republik. Razem z nimi Moskwa zawarła z separatystycznymi republikami traktaty o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej. Przywódcy Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej już zwrócili się do prezydenta Rosji o udzielenie im „wsparcia” wobec, jak twierdzili, ataków sił ukraińskich.

Nad ranem, w specjalnym przemówieniu, Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie „specjalnej operacji wojskowej” przeciw Ukrainie. Uzasadnił to tym, że że USA i NATO od trzech dekad miały ignorować interesy Rosji i przybliżały się do jej granic, koncentrując wzdłuż nich potencjał militarny. Ukrainę określił jako pozostającą pod władzą „neonazistów” i urządzającą w Donbasie „ludobójstwo”.

Wkrótce potem oddziały rosyjskiej armii przekroczyły granice Ukrainy w różnych miejscach oraz rozpoczął się ostrzał rakietowy i bombardowanie jej terytorium.

Kresy.pl / pravda.com.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply