Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał dekret mający na celu doprowadzenie do wypowiedzenia umowy o przyjaźni, współpracy i partnerstwie z Rosją. Poinformowano o tym w poniedziałek na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta.
Formalnie dekret wprowadza w życie decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RNBO) z 6. września br. Zgodnie z decyzją RBNO prezydent poparł propozycje MSZ Ukrainy w sprawie wycofania się Ukrainy z umowy z Rosją. Jak podała służba prasowa ukraińskiego prezydenta, obecnie ukraińskie MSZ powinno zakomunikować Rosji wolę wypowiedzenia umowy o przyjaźni, współpracy i partnerstwie przez Ukrainę a także przygotować odpowiedni projekt ustawy w tej sprawie.
Z komunikatu wynika także, że przedstawicielka Petra Poroszenki w ukraińskim parlamencie Iryna Łucenko poinformowała liderów frakcji i grup parlamentarnych o decyzji ukraińskich władz odnośnie wypowiedzenia umowy z Rosją. Do 30. września MSZ Ukrainy wyśle rosyjskim władzom odpowiednią notę a głowa państwa złoży w parlamencie stosowny projekt.
Portal Ukraińska Prawda przypomniał, że umowa przyjaźni, współpracy i partnerstwie Ukrainy z Rosją została podpisana w 1997 roku a nabrała mocy 1. kwietnia 1999 roku. Umowa jest automatycznie przedłużana co 10 lat, o ile żadna ze stron nie zgłosi swojej woli rozwiązania umowy najpóźniej 6 miesięcy przed zakończeniem kolejnego dziesięcioletniego terminu.
Jak informował dzisiaj minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin, wypowiedzenie umowy z Rosją powinien uchwalić ukraiński parlament, ponieważ ratyfikował on tę umowę. Według niego MSZ Ukrainy musi wysłać notę o woli wypowiedzenia umowy do 30. września br., a Rada Najwyższa Ukrainy może wypowiedzieć umowę już po tym terminie.
Przypomnijmy, że Poroszenko po raz pierwszy ujawnił zamiar wypowiedzenia umowy podczas narady z kierownikami ukraińskich placówek dyplomatycznych pod koniec sierpnia. W opinii ukraińskiego prezydenta z winy Moskwy porozumienie to już dawno stało się „anachronizmem”.
„Kontynuujemy, nitka po nitce, rwanie tej pajęczyny, którą rosyjski caryzm a później czerwony bolszewizm przez długie stulecia metodycznie oplątywały kochającą wolność ukraińską duszę” – mówił wówczas Poroszenko wspominając także o dążeniu do gospodarczej i energetycznej niezależności oraz o staraniach o uzyskanie autokefalii dla ukraińskiego prawosławia.
Kresy.pl / president.gov.ua / Ukraińska Prawda
Zwariowal do reszty? Polska Kaczynskiego juz cierpi za nienawisc do Rosji, a teraz ten Paraszenka..nic dziwnego, ze zbankrutowali.