Gmach Rady Najwyższej Ukrainy został zablokowany. Nie pracują prawidłowo strony internetowe kilku ukraińskich instytucji.

We wtorek, koło godziny 15 czasu kijowskiego administracja ukraińskiego parlamentu została zawiadomiona, że w jego gmachu podłożono bombę, podała agencja informacyjna UNIAN. Jak podała rzeczniczka przewodniczącego izby Maria Dejneko, budynek został zablokowany, zaprzestano wpuszczać do niego osoby z zewnątrz.

Jednak jak podkreśliła UNIAN w parlamencie nie zarządzano ewakuacji znajdujących się w nim osób. W gmachu przeprowadzono kontrolę, która nie wykazała, by znajdował się w nim jakikolwiek ładunek wybuchowy.

W Radzie Najwyższej odbywa się dziś nadzwyczajne posiedzenie, w czasie którego ukraińscy parlamentarzyści będą debatować nad dekretem prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego wobec napięć z Rosją. Ideę taką poparła już Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Poza alarmem bombowym, także strona internetowa Rady Najwyższej działała dziś z zakłóceniami. Nie tylko ona. Ukraińska agencja informacyjna Interfax podaje, że nie można wejść na strony internetowe Rady Ministrów, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Reintegracji Terenów Okupowanych. Nieprawidłowo pracują strony Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Obrony i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

 

Napięcia ukraińsko-rosyjskie uległy w bieżącym tygodniu dalszej eskalacji. W poniedziałek wieczorem Władimir Putin oskarżył Ukrainę o prowadzenie wrogiej Rosji oraz swoim rosyjskojęzycznym obywatelom polityki, a także o stanie się protektoratem zagrażających Rosji USA i NATO. W związku z tym prezydent Rosji podpisał dekrety o republik donbaskich separatystów. W tekście dekretów znalazło się polecenie oficjalnego wprowadzenia wojsk rosyjskich na obszar tych republik.

USA już zareagowały na to we wtorek wprowadzeniem kolejnych antyrosyjskich sankcji. Podobnie uczyniła Unia Europejska. Natomiast na Ukrainie powołuje się pod broń rezerwistów.

unian.net/intefax.com.ua/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply