Do sieci trafiły zdjęcia i nagranie przedstawiające uszkodzony okręt wojenny. Zdaniem analityków przedstawiają one rosyjski krążownik rakietowy “Moskwa” przed zatonięciem.
Krążownik rakietowy „Moskwa”, okręt flagowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, zatonął podczas holowania. Potwierdziło to w czwartek ministerstwo obrony Rosji. Wcześniej Rosjanie przyznali, że jednostka była uszkodzona w wyniku pożaru i wybuchu amunicji. Próbowano ją odholować, najprawdopodobniej na Krym. Dotarcie do portu uniemożliwiły uszkodzenia oraz podobno sztormowa pogoda. Strona rosyjska nie podała, co było przyczyną pożaru. Siły Zbrojne Ukrainy twierdziły, że “Moskwa” została trafiona dwiema ukraińskimi rakietami systemu przeciwokrętowego Neptun. Podawano sprzeczne informacje na temat losu załogi – według Ukraińców załogi nie udało się ewakuować z powodu sztormu (co w połączeniu z informacją o tonięciu okrętu sugerowało, że załoga zginęła). Z kolei strona rosyjska podawała, że marynarze zostali ewakuowani na inne okręty Floty Czarnomorskiej.
W niedzielę i poniedziałek w sieci pojawiło się kilka zdjęć oraz nagranie przedstawiające uszkodzony okręt wojenny. Zdaniem analityków pokazują one “Moskwę” przed zatonięciem.
Zdaniem Dawida Kamizeli na burcie okrętu widać co najmniej dwa ślady trafień rakietą, co uwiarygadnia wersję podawaną przez Ukraińców dotyczącą ataku rakietowego. Z kolei brak tratw ratunkowych, rozłożony żuraw do obsługi łodzi oraz otwarte wrota hangaru dla śmigłowca pokładowego sugerują, że doszło do ewakuacji załogi. Według niego za eksplozje może odpowiadać amunicja do armat AK-630, której magazyny znajdują się w pobliżu punktów trafień. Na podstawie zdjęć Kamizela wysnuł też wniosek, że radar systemu S-300F oraz burtowe systemy przeciwlotnicze OSA-M były wyłączone, co sugeruje, że załoga okrętu została zaskoczona ewentualnym atakiem.
Radar 3R41 służący do kierowania ogniem systemu przeciwlotniczego S-300F jest w pozycji na "spocznij", nie skierowany w kierunku zagrożenia czy też żadnym innym.
Również obydwa burtowe systemy OPL krótkiego zasięgu OSA-M są schowane w swoich studniach. 2/ pic.twitter.com/cHsD76iSkP
— Dawid Kamizela (@DawidKamizela) April 17, 2022
Ekspert zajmujący się obroną wojskową i okrętami podwodnymi H. I. Sutton napisał, że pożar widoczny na okręcie znajdował się pomiędzy miejscami składowania pocisków Wulkan i pocisków S-300.
***BREAKING*** -> https://t.co/JfGRiqMVf6#Moskva Sinking: Images Reveal Once Powerful Russian Navy Ship On Fire
First analysis shows fire aft of Vulkan missiles and ahead of S-300 missiles, Possibly this is before a larger explosion
First analysis, caveats apply, OSINT pic.twitter.com/b4FbBHsxLo
— H I Sutton (@CovertShores) April 17, 2022
Krótki film mający przedstawiać przechyloną i palącą się “Moskwę” zamieścił w sieci m.in. twitterowy profil OSINTTechnical.
Russian Black Sea Fleet Prj. 712 sea rescue tug Shakhter (SB-922) alongside the Moskva pic.twitter.com/9LIkERQxLY
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) April 18, 2022
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!