Czołowy napastnik reprezentacji Rosji na zakończonym niedawno mundialu Artiom Dziuba opowiedział jaką reakcję wzbudziła w niej proukraińska postawa Chorwata Domagoja Vidy.
Po zwycięskim meczu ćwierćfinałowym przeciw reprezentacji Rosji, ciesząc się ze zwycięstwa wraz byłym kolegą z reprezentacji Chorwacji i z Dynama Kijów Ognjenem Vukojeviciem, obrońca Domagoj Vida użył zawołania „Sława Ukrajini!” (chwała Ukrainie). Zachowaniem takim Vida chwalił się dwukrotnie i o ile nie spotkała go za nie kara, o tyle Vukojević został odesłany do domu. Vida przepraszał potem Rosjan za swoje okrzyki.
Na oficjalnej stronie internetowej klubu Zenit Petersburg pojawiło się nagranie wywiadu z piłkarzem tego klubu, a zarazem czołowym napastnikiem reprezentacji Rosji w czasie mundialu, Artiomem Dziubą, w czasie którego został on zapytany o reakcje Rosjan na zachowanie chorwackiego piłkarza. “Pierwsza reakcja – chciało się wyjść i wbić Vidę w ziemię. Ale potem trochę ostygliśmy. Potem on złożył przeprosiny, tak więc nie mam do niego złości” – powiedział Dziuba.
Rosjanie przegrali ćwierćfinałowy pojedynek z Chorwatami w rzutach karnych po remisie 2:2. W czasie późniejszych meczów Chorwacji rosyjscy kibice wygwizdywali Vidę za każdym razem gdy dotknął piłki.
rsport.ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!