Andrzej Duda spełnił swoją zapowiedź zawetowania ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Na stronie Kancelarii Prezydenta pojawiły się uzasadnienia wet.

Prezydent Andrzej Duda wysłał do Sejmu weta w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa – poinformowała na Kandelaria Prezydenta.

Na stronie Kancelarii Prezydenta wymieniono wątpliwości, które zgłosił prezydent wobec obu ustaw.

W przypadku ustawy o Sądzie Najwyższym prezydent zwrócił uwagę na sprzeczność artykułów art. 12 § 2 i art. 18 § 1 pkt 1 ustawy (w jednym miejscu była mowa o pięciu kandydatach na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego a w innym o trzech). Podniósł także zastrzeżenia wobec zwiększenia wpływu Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego na działalność Sądu Najwyższego:

pojawia się wątpliwość czy funkcjonowanie Sądu Najwyższego wyposażonego w tak rozległe i znaczące kompetencje, powinno być uzależnione od dyskrecjonalnych uprawnień organu administracji rządowej, jakim jest Minister Sprawiedliwości będący jednocześnie Prokuratorem Generalnym. Należy wskazać, że gdyby przepisy ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. o Sądzie Najwyższym weszły w życie, wpływ Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego na działalność Sądu Najwyższego byłby ogromny i uprawniona jest obawa przed zagrożeniem dla niezależności tego sądu i jego autorytetu w społeczeństwie. Trzeba bowiem pamiętać, że Minister Sprawiedliwości, będący jednocześnie Prokuratorem Generalnym, jest stroną szeregu postępowań toczących się przed Sądem Najwyższym. – napisano na stronie Kancelarii.

Prezydent zwrócił także uwagę, że ustawa nie odnosi się do wpływu regulacji dotyczących sędziów Sądu Najwyższego na status sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wetując ustawę o KRS prezydent napisał, że nowa procedura wyboru przez Sejm sędziów w skład Krajowej Rady Sądownictwa wymaga wprowadzenia warunku, by wybór ten był dokonywany kwalifikowaną większością 3/5 głosów. Zdaniem prezydenta zapewni to większą reprezentatywność KRS i będzie wyrazem konsensusu różnych sił politycznych.

Andrzej Duda zwrócił także uwagę, że w ustawie brak jest określenia kryteriów, jakimi powinno się kierować Prezydium Sejmu lub grupa posłów, dokonując ostatecznego wyboru kandydatów [do KRS] do przedstawienia ich Sejmowi. Zdaniem prezydenta ustawa nie usunęła także regulacji powodujących patologii polegającej na nadreprezentacji w Krajowej Radzie Sądownictwa przedstawicieli sądów wyższych szczebli instancyjnych.

Przypomnijmy, że prezydent Duda zapowiedział zawetowanie ustaw 24. lipca. Powiedział wówczas, że zaproponowana reforma jego zdaniem nie zwiększy poczucia bezpieczeństwa i sprawiedliwości w społeczeństwie. Duda przyznał, że największy wpływ na jego decyzję miała rozmowa z Zofią Romaszewską, działaczką KOR i Solidarności. Powiedział, że Dama Orderu Orła Białego przypomniała czasy, kiedy to prokurator generalny mógł robić, co chciał, a nie chce by to wróciło. Duda dodawał, że w polskiej tradycji prawnej, prokurator generalny nigdy nie miał wpływu na wybór sędziów Sądu Najwyższego i on, jako prezydent nie może zaakceptować zmian, które by to umożliwiły. Wskazywał także na kontekst społeczny i kilkudniowe protesty, które poprzedziły zapowiedź weta:

Nie chcę żeby ta sytuacja się pogłębiała, dlatego, że to pogłębia podział w społeczeństwie, a Polska jest jedna i potrzebuje spokoju i ja czuje się za to współodpowiedzialności, jako prezydent. – mówił wówczas prezydent.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał zapowiedź prezydenckich wet „poważnym błędem”. Jeszcze ostrzej krytykował prezydenta minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

PRZECZYTAJ: Ziobro: przed prezydentem jest wybór: wielkość albo groteska

Kresy.pl / prezydent.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply