Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser poinformowała, że trwają negocjacje z różnymi państwami w sprawie deportacji przestępców do Afganistanu.

Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powiedziała w rozmowie z Neue Osnabrücker Zeitung, że ​​trwają negocjacje z różnymi państwami dotyczące deportacji przestępców do Afganistanu. Jednakże są obecnie zawieszone ze względu na stan bezpieczeństwa w kraju pod rządami talibów.

„Intensywnie pracujemy, aby ponownie móc przeprowadzić deportacje do Afganistanu osób stanowiących zagrożenie islamistyczne i brutalnych przestępców” – Nancy Faeser dla Neue Osnabrücker Zeitung.

Polityk uczestniczyła w spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych landów niemieckich, które rozpoczęło się w środę w Poczdamie. Opozycyjna partia CDU wezwała rząd do deportacji przestępców do Afganistanu, a także do negocjacji z rządzącymi tam talibami. Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Michael Stübgen z CDU powiedział, że „dostarczamy do Afganistanu 400 mln euro pomocy, warto wykorzystać te kontakty.”

Natomiast minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann z CSU oznajmił, że należy stworzyć możliwość, by osoby, które przybyły do Niemiec jako uchodźcy, a następnie popełnili poważne przestępstwa, będzie można było natychmiast wywieźć z kraju.

Na początku czerwca kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wystąpienia w Bundestagu zapowiedział zaostrzenie prawa o deportacji, tak by sprawcy najpoważniejszych przestępstw “nawet jeśli pochodzą z Afganistanu i Syrii”. Polityk powiedział, że “tacy przestępcy powinni być deportowani”. Zaznaczył, że w Niemczech nie ma miejsca dla tego typu przestępców oraz osób, które stwarzają zagrożenie terrorystyczne. “Każdy, kto wykorzystuje naszą ochronę, tak jak sprawca w Mannheim, utracił ją” – dodał Scholz.

Deportacji mieliby również podlegać osoby, które dopuszczają się gloryfikacji przestępstw. “Dlatego zaostrzymy nasze przepisy dotyczące deportacji w taki sposób, aby gloryfikacja przestępstw terrorystycznych była poważnym powodem do deportacji. Każdy, kto gloryfikuje terroryzm, zwraca się przeciwko naszym wartościom i powinien zostać deportowany”- powiedział kanclerz Olaf Scholz.

Podjęcie takich decyzji przez Berlin jest pokłosiem zdarzenia w Mannheim, kiedy został zamordowany policjant. Napastnikiem był 25-latek z Afganistanu, który przybył do Niemiec w 2014 roku. Funkcjonariusz zmarł w poniedziałek 3 czerwca. Funkcjonariusz w piątek 31 maja interweniował podczas ataku Afgańczyka na aktywistę sprzeciwiającego się islamizacji Niemiec. Został postrzelony przez policję i przebywa obecnie w szpitalu. Do zdarzenia doszło podczas wiecu zorganizowanego przez krytyczny wobec islamu ruch Pax Europa. Zdarzenie wywołało falę ostrych komentarzy wśród niemieckich polityków.

dw.com/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply