Jermak jest wdzięczny “w szczególności Niemcom”. “Stały się jednym z największych sojuszników”

Szef kancelarii prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak oświadczył, że ukraiński rząd jest wdzięczny za wsparcie międzynarodowe, a w szczególności Niemcom, które “stały się jednym z największych sojuszników”.

Szef kancelarii Zełenskiego, Andrij Jermak udzielił wywiadu portalowi Deutsche Welle. W opublikowanym w sobotę materiale Jermak podkreślił, że ukraiński rząd jest wdzięczny za wsparcie międzynarodowe, którego doświadczył od początku rosyjskiej inwazji. Jak stwierdził, w szczególności jest wdzięczny Niemcom, które “stały się jednym z największych sojuszników”.

Jermak powiedział, że u najważniejszych partnerów, krajów G7, członków NATO i państw członkowskich UE, wsparcie dla Ukrainy nie podlega dyskusji. Jego zdaniem, to, że w tych krajach istnieją także inne opinie, jest normalne. “To dowód demokracji” – powiedział.

Szef kancelarii Zełenskiego zwrócił uwagę, że również kraje afrykańskie i azjatyckie, które były sojusznikami Rosji, a zwłaszcza państwa BRICS, wyraziły swoje wsparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy. “W ostatnim czasie było wiele kontaktów, w tym także wizyty afrykańskich przywódców” – przypomniał.

“Jestem przekonany, że ich stanowisko wobec tej wojny i wydarzeń się zmieniło” – dodał. Wyraził opinię, że “to jest wojna między dyktaturą a demokracją”.

Jak wskazują doniesienia niemieckich mediów, Niemcy wysłały Ukrainie jedynie ułamek obiecanego sprzętu. Ukraina otrzymała niecałe 10 proc. czołgów obiecanych wiosną przez Niemcy – informował na początku sierpnia niemiecki dziennik Die Welt.

Okazuje się, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy Niemcy przekazali Ukrainie tylko 10 ze 110 obiecanych czołgów Leopard 1 i 12 z 18 samobieżnych systemów obrony powietrznej Gepard.

Ukraińcy nie otrzymali także czterech systemów obrony przeciwrakietowej IRIS-T, oprócz dwóch już dostarczonych.

Od maja nie dostarczono też ani jednego z 20 obiecanych pojazdów opancerzonych Marder.

Ukraińska armia otrzymała jedynie 850 sztuk amunicji artyleryjskiej zamiast 26 350.

Przeczytaj: Zełenski w Berlinie: Niemcy prawdziwym przyjacielem i sojusznikiem, na którym można polegać

dw.com / Kresy.pl