W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania mające świadczyć o tym, że w pobliżu polsko-białoruskiej granicy doszło do otwarcia ognia z broni palnej.
W poniedziałek wieczorem sieci społecznościowe obiegły nagrania wideo, na których słychać oddawane strzały. Nagrania miały zostać wykonane w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy, gdzie po stronie białoruskiej koczuje kilka tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu chcących nielegalnie wtargnąć do Polski.
Jeden z filmów zamieścił na Twitterze ekspert ds. terroryzmu Wojciech Szewko. Według niego białoruskie media rządowe przypisały strzały stronie polskiej.
Strzały na granicy (prop. białoruska pisze, że to z polskiej strony) pic.twitter.com/SUUkOHacCu
— Wojciech Szewko (@wszewko) November 8, 2021
Z kolei białoruski opozycyjny dziennikarz Tadeusz Giczan zamieszczając to samo nagranie powołał się na doniesienia, które mówią, że strzały oddawali w powietrze białoruscy żołnierze chcąc powstrzymać migrantów przed “powrotem na Białoruś”.
Reports are coming that Belarusian soldiers are firing in the air to scare off those migrants who tried to return to Belarus. pic.twitter.com/tr0KdrKzTF
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) November 8, 2021
Na innym nagraniu zamieszczonym przez Szewkę słychać już strzały oddawane seriami.
Tu jeszcze więcej, ale z dużej odległości, wideo ze strony białoruskiej pic.twitter.com/9gqdWeDVQE
— Wojciech Szewko (@wszewko) November 8, 2021
Polskie władze nie skomentowały dotąd tej sytuacji.
W poniedziałek na Twitterze pojawiły się nagrania przedstawiające rekordowo liczną grupę nielegalnych imigrantów, którzy idą w kierunku granicy z Polską eskortowani przez białoruskie służby. Migranci, podzieliwszy się na mniejsze grupy, podjęli próby niszczenia ogrodzenia granicznego i wtargnięcia na terytorium Polski. Cudzoziemców powstrzymały polskie służby graniczne i policjanci. Obecnie migranci koczują po stronie białoruskiej tuż przy pasie granicznym. Szacuje się, że przy granicy z Polską przebywa aktualnie około 3-4 tys. migrantów.
Napór nielegalnych imigrantów na granicę z Polską (a także Litwą i Łotwą) jest stymulowany przez władze Białorusi.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!