Mała prawicowa australijska partia zmieniła swoją nazwę na “Żółte Kamizelki Australii”. Władze partii nie ukrywają, że nawiązują do nazwy francuskiego ruchu protestu i mają nadzieję, że zmiana szyldu pomoże partii w nadchodzącej kampanii wyborczej.
Partia, która nazywała się do tej pory Australian Liberty Alliance (Australijski Sojusz Wolności) poinformowała we wtorek, że krajowa Komisja Wyborcza zatwierdziła zmianę nazwy ugrupowania – tuż przed rozpoczynającą się w przyszłym tygodniu kampanią wyborczą.
Debbie Robinson, szefowa partii powiedziała, że “żółte kamizelki” trafiły do nazwy ugrupowania, ponieważ francuski ruch ”reprezentuje niezadowolonych wyborców, którzy są zaniepokojeni globalizmem, imigracją i kosztami życia”. Partia ma ambicję być pierwszą na świecie, która przeniesie “żółte kamizelki” z ulic do parlamentu.
Robinson liczy także, że wyborcy przestaną teraz mylić jej partię z Partią Liberalną Australii, rządzącą obecnie w tym państwie.
Według francuskiej państwowej agencji AFP, która nazywa Australijski Sojusz Wolności partią “skrajnie prawicową”, ugrupowanie to powstało w 2015 roku i w wyborach parlamentarnych w 2016 roku zdobyło niecałe 0,2 proc. głosów.
Ze strony internetowej Australian Liberty Alliance wynika, że jest to partia wolnościowa opowiadająca się za zachodnimi wartościami zbudowanymi na podstawach judeo-chrześcijańskich i humanistycznych, a także przeciwna islamizacji Australii.
Oczekuje się, że premier Scott Morrison wkrótce ogłosi następne wybory, a głosowanie odbędzie się między 11 a 25 maja. Badania opinii publicznej pokazują, że Partia Liberalna Australii i jej koalicyjni partnerzy są daleko w tyle za Partią Pracy.
CZYTAJ TAKŻE: Żółte Kamizelki przeciw nierównościom ekonomicznym [+VIDEO]
Kresy.pl / AFP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!