Amerykańska marynarka wojenna twierdzi, że władze Chin nie zgodziły się aby dwa jej okręty wpłynęły do portu w Hongkongu. Amerykanie chcieli wysłać tam m.in. okręt desantowy.

Amerykanie złożyli wniosek o wpuszczenie do portu w Hongkongu dwóch jednostek U.S. Navy. Chcieli by 17 sierpnia zawinął do niego okręt desantowy Green Bay zaś we wrześniu krążownik rakietowy Lake Erie. Jednak jak poinformował Waszyngton, chińskie władze nie wydały zgody na wpłynięcie tych jednostek do hongkońskiego portu, podaje portal Konflikty.pl.

Władze ChRL nie podały przyczyn swojej decyzji. Jednak portal wiąże to z napięciami społeczno-politycznymi w Hongkongu jakie trwają od czerwca. To wówczas doszło do wybuchu protestów ulicznych. Część mieszkańców miasta-regionu masowo występwało przeciwko nowemu projektowi prawa o ekstradycji. Choć lokalne władze wstrzymały się z pracą nad projetem nowej ustawy, protesty są kontynuowane. Na ulicach dochodzi do starć między ich uczestnikami a zwolennikami władz, a także do ataków na instytucje publiczne. Przedstawiciele władz USA wypowiadali się już w sprawie protestów, krytykując działania chińskich i lokalnych władz.

Władze ChRL dyslokowały już nad granice Hongkongu dodatkowe specjalne oddziały policji wraz z ciężkim sprzętem, co jest syngałem pod adresem mieszkańców Hongkongu gotowości Pekinu do interewencji gdyby stabilność polityczna miasta-regionu została zagrożona.

konflikty.pl/kresy.pl

 

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply