Procedura opuszczanie przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej może potrwać dłużej niż okres jaki pierwotnie zakładano.

W referendum z 24 czerwca Brytyjczycy zadecydowali o opuszczeniu przez ich kraj Unii Europejskiej. Ówczesny premier David Cameron przeciął wszelkie wątpliwości już dzień później zapowiadając realizację woli narodu i dymisję. Jeszcze bardziej skorymi do jak najszybszego wyłączenia Wielkiej Brytanii z UE byli czołowi eurokraci tacy jak Jean-Claude Juncker i Martin Schulz, głośno dający temu wyraz w czasie debaty w Parlamencie Europejskim.

Jednak według gazety “The Sunday Times” nowy brytyjski rząd Theresy May twierdzi, że potrzebuje więcej czasu na przygotowanie procesu Brexitu. May chciałaby samo jego uruchomienie uczynić przedmiotem wstępnych negocjacji z eurokratami. Brytyjski rząd uważa, że będzie w stanie złożyć oficjalny wniosek o wystąpienie z UE (w zgodzie z art. 50 Traktatu z Lizbony) dopiero na początku 2017 r. Bierne stanowisko eurokratów sprawia jednak, że nawet i ten termin okazać się może nierealny. Gazeta twierdzi, że brytyjscy ministrowie wysyłają już do finansistów z londyńskiej giełgy nieoficjalne sygnały by nie spodziewali się formalnego opuszczenia UE przed końcem 2019 r.

Czytaj także: Cieszmy się z Brexitu

w.afp.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply