Węgierscy biznesmeni uruchomili w Londynie agencję prasową V4NA specjalizującą się w wydarzeniach z Europy Środkowej i Wschodniej, o “konserwatywnej i prawicowej perspektywie” na newsy z Europy. Są oni powiązani z rządzącym na Węgrzech Fideszem.

Jak poinformowały we wtorek węgierskie media, grupa węgierskich biznesmenów uruchomiła w Londynie międzynarodową agencję prasową V4NA, która ma się specjalizować w wydarzeniach z Europy Środkowo-Wschodniej. Została zarejestrowana w stolicy Wielkiej Brytanii przez węgierskiego ambasadora Kristofa Szalayego-Bobrovniczkyego 31 grudnia 2018 roku. Oficjalnie, według deklaracji przedstawicieli agencji, ma ona pisać „o życiu Europy i świata z perspektywy V4”, czyli państw Grupy Wyszehradzkiej. Wiadomo, że ma prowadzić intensywną działalność jeszcze przed wyborami do PE.

W lutym br. 40 proc. akcji V4NA nabył przez swoją firmę doradztwa politycznego Danube Business Consulting węgierski biznesmen Arpad Habony. Węgierscy komentatorzy uważają go za czołowego autora strategii komunikacyjnej Fideszu, partii premiera Viktora Orbana.

Później 57 proc. udziałów odkupiła od ambasadora spółka New Wave Media Group. Należy ona do fundacji KESMA, kontrolującej większość prorządowych mediów na Węgrzech.

Agencja V4NA oficjalnie podaje, że w skład jej ekipy wchodzi 50 dziennikarzy i zespołów informacyjnych szybkiego reagowania, pracujących w Londynie, Brukseli, Paryżu, Berlinie, Pradze, Budapeszcie, Belgradzie, Bratysławie czy Warszawie. Chce podawać informacje z perspektywy Grupy Wyszehradzkiej, czyli “tak, jak widzą to jej kraje”, tj. Polska, Węgry, Czechy i Słowacja.

W ostatnich dniach na teksty tej nowej węgierskiej agencji powoływały się węgierskie portale Origo i Pesti Sracok, uważane za prorządowe. Dotyczyły one sprawy wpływu amerykańskiego finansisty George’a Sorosa na Europejską Partię Ludową (EPL), a także głośnej ostatnio sytuacji z udziałem szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera. Przewodniczący KE tak niebezpiecznie obchodził się z płonącą pochodnią podczas uroczystości z okazji 25. rocznicy ludobójstwa w Rwandzie, że o mało nie zrobił krzywdy rwandyjskiej parze prezydenckiej.

W mediach zwraca się też uwagę na bliską współpracę Habony’ego z politykami Fideszu. Spore zyski generowało dla niego publikowanie reklam spółek należących do państwa na łamach należących do niego tytułów. Z kolei agencja Reuters uważa, że treści zamieszczane jak dotąd przez V4NA są wyraźnie pro-Orbanowskie. Miałoby to mieć na celu przełamanie zagranicznych doniesień medialnych na temat Węgier, które często są redagowane przez agencje czy inne ośrodki  medialne niechętne węgierskim władzom. W komentarzu dla Reutersa nowa agencja zaznacza, że oferuje “konserwatywną, prawicową perspektywę” na wiadomości z Europy. Nie odpowiedziała jednak na zapytania ws. swoich domniemanych powiązań z Fideszem czy o plany biznesowe.

PAP / Reuters / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply