Organizatorzy konkursu Książka Historyczna Roku odwołali w piątek tegoroczną edycję konkursu. Jest to pokłosie skandalu wywołanego wykluczeniem z konkursu książki Piotra Zychowicza “Wołyń Zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA”.

Lakoniczny komunikat o unieważnieniu konkursu mówi o tym, że decyzja ta została “podyktowana troską o wiarygodność i prestiż Nagrody”. Podjęli ją wszyscy organizatorzy konkursu – TVP, Polskie Radio, Narodowe Centrum Kultury i IPN.

Jednocześnie z zasiadania w jury konkursu zrezygnował reprezentujący w nim IPN prof. Antoni Dudek. Napisał on w oświadczeniu, że “z uwagi na niedopuszczalne w mojej ocenie zachowanie niektórych organizatorów” nie widzi dalszej możliwości uczestniczenia w pracach jury. “Popierając samą ideę konkursu wspierającego czytelnictwo książek historycznych, równocześnie uważam, że jego dotychczasowa formuła organizacyjna została skompromitowana” – napisał prof. Dudek.

Przypomnijmy, że wcześniej taką samą decyzję podjął prof. Sławomir Cenckiewicz, reprezentujący Polskie Radio.

Jak pisaliśmy, w czwartek bez wiedzy jury decyzję o usunięciu książki Zychowicza z konkursu podjęło trzech z czterech organizatorów – TVP. Polskie Radio i NCK. IPN odciął się od tej decyzji. Wkrótce potem na portalu wpolityce.pl ukazały się niepodpisane artykuły, w których napisano, że “Wołyń Zdradzony” jest „sprzeczny z polską racją stanu” i “antypolski”. Chodziło o to, iż Zychowicz zarzucał Armii Krajowej porzucenie kresowych Polaków na pastwę UPA oraz podkreślał, że pomocy udzielali im niemieccy okupanci. Sprawa wywołała oburzenie części czytelników. Dziennikarz Łukasz Warzecha opublikował na Facebooku otwarty list protestacyjny. “Z tezami i pisarstwem historycznym Piotra Zychowicza można się zgadzać lub nie zgadzać. Stajemy jednak w obronie wolności słowa i swobody dyskusji, gdyż na tym polega wolność debaty historycznej i publicystycznej, fundamentalna przecież dla każdej demokracji” – napisał Warzecha. Podpisał się pod nim m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który w czwartek także odniósł się do tego skandalu. Jak stwierdził w swoim felietonie, książka Zychowicza “zawiera (…) trudne, może wręcz kontrowersyjne, tezy, ale jest bardzo ciekawa, a przede wszystkim ważna dla tych, którzy chcą poznać wojenne dzieje Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej”. Zdaniem duchownego o decyzji organizatorów zadecydowały “naciski zewnętrzne”.

Przypomnijmy, że wycofanie książki Zychowicza to nie jedyna kontrowersja związana z tegoroczną edycją Książka Historyczna Roku. We wtorek jury zdecydowało w głosowaniu o wykluczeniu z konkursu zakazanej jeszcze przez sanacyjne władze II RP pracy Władysława Studnickiego „Wobec nadchodzącej drugiej wojny światowej”.

Kresy.pl / interia.pl / onet.pl / facebook.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply