Tylko jeden z dwóch podejrzanych o pomalowanie sprejem fasady zabytkowego kościoła św. Krzyża w Warszawie trafi do aresztu. Prokuratura zapowiedziała w tej sprawie złożenie zażalenia.
We wtorek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia zdecydował o niestosowaniu aresztu tymczasowego wobec drugiego z podejrzanych o zdewastowanie fasady kościoła św. Krzyża w Warszawie.
Prokuratura, która wnioskowała o areszt, zapowiedziała złożenie zażalenia na dzisiejsze postanowienie sądu.
Według TVP Info drugi z podejrzanych został zatrzymany w poniedziałek.
Przypomnijmy, że kilka dni temu sąd podjął odmienną decyzję wobec pierwszego z podejrzanych – zatrzymano go 31 grudnia; mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu. Postawiono mu zarzut uszkodzenia zabytku, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Do dewastacji fasady zabytkowego kościoła Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie doszło w noc wigilijną. Na murach świątyni pojawiły się napisy wykonane sprejem o treści „świeckie państwo”, „tu będzie techno” oraz „PiS won”. Według rzecznika Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwestra Marczaka straty przekraczają 100 000 zł.
Ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej wywołał protesty środowisk proaborcyjnych, w czasie których doszło do wielu aktów profanacji w świątyniach, a także dewastacji. Doszło m.in. do próby wtargnięcia feministek do bazyliki Św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu. Zostały one powstrzymane przez przedstawicieli Straży Marszu Niepodległości, którzy pilnowali świątyni.
Kresy.pl / interia.pl / tvp.info
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!