Wybory samorządowe w Rosji: opozycja i Kreml zadowoleni z wyników w Moskwie

Jedna Rosja zwyciężyła w wyborach, jednak opozycja jest zadowolona ze swojego wyniku.

Wczoraj odbyły się w Rosji wybory samorządowe. Niemal w całej Rosji wybierano władze regionalne i samorządowe, odbyły się także lokalne referenda. Wyjątkami były Inguszetia, obwód magadański oraz Petersburg, gdzie nie było żadnych głosowań. Jak podaje PAP, w wyniku wyborów rozdanych zostanie prawie 37 tys. mandatów.

Znane są już wyniki wyborów w Moskwie. Przy frekwencji 14,8% , według wstępnych danych proputinowska Jedna Rosja otrzymała 76-77% mandatów a opozycyjne Jabłoko 11,7%. Kandydaci niezrzeszeni zdobyli 7,2% mandatów.

Mimo przewagi Jednej Rosji jeden z liderów opozycji, szef Zjednoczonych Demokratów Dmirij Gudkow nie krył zadowolenia. Jak mówił, w 62 rejonach Moskwy mandaty zdobyło 266 niezależnych kandydatów (na 1500 mandatów). Co więcej, kandydaci wystawieni przez koalicję Gudkowa oraz Jabłoko zdobyli większość w 17 rejonach stolicy, a w 29 rejonach opozycja osiągnęła „mniejszość blokującą”, pozwalającą na zablokowanie wyboru przez Jedną Rosję przewodniczącego lokalnego zgromadzenia.

„Stworzyliśmy poważną siłę polityczną – teraz to siła numer dwa w Moskwie. W stolicy nie ma więcej żadnej parlamentarnej opozycji. Następna siła polityczna po nas – KPRF – otrzymała tylko 45 mandatów, przy czym 18 z nich popierała nasza platforma” – mówił Gudkow. Według Gudkowa wybór mera Moskwy bez udziału opozycji nie będzie teraz możliwy.

Zadowolenie z wyniku wyborów wyraził także rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

„Jeśli chodzi o Moskwę, to większość była za Jedną Rosją. Oczywiście, są zwycięzcy także w innych partiach i to dobrze. Będą brali udział w życiu miasta, pokazywać swoją skuteczność. To jest polityczna konkurencja.” – powiedział Pieskow.

CZYTAJ TAKŻE: Rosja: opozycjonista Aleksiej Nawalny nie będzie mógł startować w wyborach prezydenckich

Kresy.pl / Nowaja Gazieta /