Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron złoży wizytę na odległych Wyspach Falklandzkich, zwanych również Malwinami, które są przedmiotem sporu terytorialnego z Argentyną.

Przyszłotygodniowa wizyta ma celu “podkreślić zobowiązanie Wielkiej Brytanii do przestrzegania prawa wyspiarzy do samostanowienia” – oznajmił w niedzielę rząd Zjednoczonego Królestwa, jak przytoczył portal Politico. Londyn rozumie przez to wolę brytyjskich osadników na położonym na południowym Atlantyku archipelagu do pozostawania pod jego władzą, wyrażoną w referendum przeprowadzonym w 2013 r.

„Falklandy są cenną częścią brytyjskiej rodziny i jesteśmy pewni, że dopóki chcą pozostać częścią rodziny, kwestia suwerenności nie będzie przedmiotem dyskusji” – stwierdził Cameron w opublikowanym oświadczeniu, które zacytował Politico. Przyjazd Camerona będzie pierwszą wizytą brytyjskiego ministra na Falklandach od 2016 r.

Wizyta odbędzie się w czasie, gdy Argentyna ponownie zaczęła podnosić swoje roszczenia do suwerenności nad wyspą, podskreślił portal. Jest tak mimo iż wcześniej określano nowego prezydenta Javiera Milei jako polityka gotowego na uznanie przynależności wysp do Zjednoczonego Królestwa. Jeszcze w marcu zeszłego roku ówczesny argentyński rząd ponownie zwrócił się do Wielkiej Brytanii o wznowienie negocjacji w sprawie suwerenności Falklandów.

Po podróży o Falklandy Cameron uda się do Paragwaju, a następnie do Brazylii na szczyt G20, a następnie do Nowego Jorku, aby złożyć wizytę w Organizacji Narodów Zjednoczonych „przed drugą rocznicą nielegalnej inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę”.

Falklandy/Malwiny znajdują się na południowym Atlantyku, w odległości około 600 kilometrów od stałego lądu Argentyny. Odkryte przez Brytyjczyków w XVI w. należały kolejno do Francji i do Hiszpanii. Ta druga w toku wojen napoleońskich stracił realną kontrolę nad archipelagiem. W 1832 r. niepodległa już Argentyna zorganizowała na archipelagu garnizon wojskowy i kolonię kraną, jednak po buncie w niej wyspy zostały zajęte rok później przez Brytyjczyków. Argentyna nigdy nie uznała zwierzchności Londynu nad Malwinami, jak nazywa się wyspy w Ameryce Południowej.

W 1982 r. Argentyna próbowała zająć Falklandy/Malwiny ponownie. Po trzech miesiącach jej siły zostały jednak wyparte przez ekspedycyjne siły brytyjskie. Przegrana w wojnie kosztowała życie 649 żołnierzy argentyńskich, 255 Brytyjczyków i przyczyniła się do upadku junty wojskowej rządzącej południowoamerykańskim państwem.

Niewielkie wyspy są obecnie zamieszkane przez 3662 osoby. Mają duże znaczenie dla wyznaczenia ekonomicznej strefy morskiej i ewentualnych roszczeń do wpływów na Antarktydzie.

politico.eu/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply