Rosjanie nie wykluczają zamknięcia ambasady w Warszawie

Zamknięciu ambasady rosyjskiej w Polsce będzie towarzyszyć zamknięcie polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Moskwie.

Możliwość taką dopuścił ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew wypowiadając się dla Władimira Sołowiowa. “Prawdopodobnie nie dojdzie do zerwania stosunków. Może będziemy zmuszeni na jakiś czas zamknąć tu ambasadę. Oczywiście w tym przypadku Polacy również będą musieli zamknąć swoją ambasadę w Moskwie” – słowa Andriejewa przytoczył za rosyjskimi mediami portal Interia.

Portal przypomniał, że wypowiedź Andriejewa padła w kontekście decyzji władz Polski o wydaleniu 45 pracowników rosyjskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego pod zarzutem uprawiania działalności szpiegowskiej, sprzecznej z konwencją dyplomatyczną. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP Łukasz Jasina stwierdził, że stwarzali oni zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Decyzję taką władze podjęły na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Inaczej ocenił to ambasador Andriejew, który stwierdził, że strona polska nie przedstawiła pracownikom jego placówki żadnych konkretnych zarzutów. Ambasador mówił wówczas, że pozostaje w Polsce, a jego placówka będzie funkcjonować nadal.

 

Czytaj także: „Może wywołać konfrontację Rosji z NATO” – Ławrow o pomyśle Kaczyńskiego

wydarzenia.interia.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply