Marszałek Karczewski zadowolił się wyjaśnieniami przewodniczącego ukraińskiego parlamentu ws. kontrowersyjnej ustawy oświatowej. Otrzymał także podziękowania za interwencję ws. grafiki z Cmentarzem Obrońców Lwowa w projekcie polskiego paszportu.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski przebywający od wczoraj z wizytą na Ukrainie spotkał się z przewodniczącym ukraińskiego parlamentu Andrijem Parubijem. Rozmowy polityków dotyczyły m.in. stosunków polsko-ukraińskich, w tym kontrowersyjnej ukraińskiej ustawy oświatowej.
Na początku spotkania Parubij podziękował polskiemu gościowi za „osobiste zaangażowanie w sprawę kontrowersyjnych wzorów polskich paszportów”.
Dzięki pana interwencji udało się tę kwestię, która mogła stanowić potencjalne źródło konfliktu, wyeliminować – mówił Parubij.
Po spotkaniu marszałek Karczewski poinformował, iż przedmiotem rozmów była także sprawa ukraińskiej ustawy oświatowej zagrażającej ponadpodstawowemu szkolnictwu mniejszości narodowych.
Ona niepokoi inne kraje, jak Węgry czy Rumunia. My podchodzimy bardzo wstrzemięźliwie do jej zapisów, rozmawiamy na temat możliwości funkcjonowania polskich szkół, nauki języka polskiego tych, którzy czują związek z Polską, czują się również Polakami – powiedział Karczewski przyznając że Polska nie patrzy na problem wywołany przez ukraińską ustawę w podobny sposób jak Węgrzy czy Rumuni.
PRZECZYTAJ: Węgry i Rumunia razem przeciwko ukraińskiej ustawie o oświacie
Uzyskałem zapewnienie, że młodzież polska będzie mogła uczyć się języka polskiego, polskiej historii, polskiej literatury. Bardzo mnie to cieszy – mówił Karczewski nie precyzując jednak, w jakim języku będzie odbywało się nauczanie w przypadku dwóch ostatnich przedmiotów. Istotą sporu nie jest bowiem program nauczania, ale język, w którym będzie on realizowany. O szczegółach, według marszałka Senatu, mają rozmawiać ministrowie edukacji obu krajów.
Marszałek dodawał, że „z tego co wie” ukraińska ustawa była wymierzona w język rosyjski i nie jest skierowana przeciw nauce języka polskiego. Powiedział także, że strona polska zabiegała o możliwość nauki w polskich szkołach języka polskiego w klasach od piątej wzwyż. Przypomnijmy, że ukraińska ustawa o oświacie w samo prawo do nauczania języka mniejszości nie godzi.
Będziemy zabiegali, by młodzież, nie tylko do piątej klasy szkoły podstawowej, mogła uczyć się języka polskiego i takie zapewnienie ze strony pana przewodniczącego uzyskałem – mówił Karczewski.
Według marszałka Senatu Andrij Parubij zapewnił go także, że będzie wspierał budowę Domu Polskiego we Lwowie i przyspieszy wydanie zgody na budowę podobnej placówki w Kijowie.
Zdaniem Karczewskiego „coraz więcej nas łączy” z Ukrainą, którą nazwał krajem, który „stoi na linii frontu i broni Europy”. W związku z tym „chcemy być ambasadorami Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO. Chcemy, by Ukraina się reformowała i by była rozumiana w Europie” – mówił marszałek Senatu.
Przypomnijmy, że po ukraińskich interwencjach, m.in. Andrija Parubija u marszałka Karczewskiego, MSWiA zrezygnowało z umieszczenia na stronach wizowych nowego wzoru polskiego paszportu grafiki przedstawiającej kapliczkę na Cmentarzu Obrońców Lwowa. Ukraińcy uważali, że pojawienie się wizerunku miejsca położonego na Ukrainie w polskim dokumencie jest niedopuszczalne. Karczewski osobiście rozmawiał w tej sprawie z ministrem Błaszczakiem.
Ukraińska ustawa oświatowa, o której także rozmawiał marszałek Karczewski wprowadza konieczność obecności języka ukraińskiego w każdej szkole na Ukrainie, także w szkołach mniejszości narodowych, które dotychczas mogły nauczać (poza samym przedmiotem język ukraiński) w językach ojczystych grup narodowościowych którym służyły. Ustawa otwiera możliwość dowolnego zwiększania liczby przedmiotów nauczanych po ukraińsku samymi aktami aktami wykonawczymi. Bez względu na to jak ustawa zostanie skonkretyzowana na poziomie tych przepisów już oznacza pogorszenie sytuacji, bowiem uniemożliwia nauczanie wyłącznie w języku mniejszości. Przeciwko ustawie protestowały Węgry, Rumunia i Rosja. Jedynym rządem nie protestującym w sprawie ewentualnego zagrożenia dla praw oświatowych swoich rodaków na Ukrainie jest rząd Polski. W dniu dzisiejszym Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wyraziło zaniepokojenie ws. ukraińskiej ustawy. Wezwano władze w Kijowie do rewizji nowych przepisów.
Kresy.pl / Radio Maryja
Jedno słowo a cały życiorys DEBIL
oj Karczewski, (Panie jakoś nie chce przejść przy tym nazwisku przez klawiaturę) Bedzie bolało jak NARÓD POLSKI przy następnych wyborach od koryta oderwie, a potem za zdradę Polski i Polaków na okupowanych ziemiach osądzi.
Bo Karczewski wiecie, Polacy na wschodzie są POLAKAMI a nie osobami uważającymi się za Polaków. My o tym pamiętamy.
Wczoraj wszedłem z ciekawości na portal kresy24 .Niestety cenzura jest tam bardzo silna.Dzisiaj chciałem coś napisać,zostałem zablokowany.Tekst o Karczewskim nie przeszedł ,ale jak spojrzałem na dół strony kto ma nad nia opiekę “Senat RP” to wszystko stało się jasne.Karczewski to jeden z NAJWIĘKSZYCH SZKODNIKÓW w tym kraju.Dlatego on i Kuchciński i Terlecki (trio pro banderowskie) dostali najwyższe stołki.Ale przyjdzie czas…..
@jaro7
mam tak samo, chciałam po wpisem Wołyń1943 coś napisać,ale nieprzeszło. Zapomniałam, że tam naczelny komunistyczne metody stosuje. A mój mail z pewnością na czarnej liście jest. Tylko osobnikom pokroju Bohdanowycza wszystko puszczają, jakby to mogło jeszcze coś zmienić i zatrzymać zmiany, które w społeczeństwie zachodzą. Tutaj kopia mojego wpisu, który chciałam pod informacją o “ukrainskich dzieciach” chcących sie języków mniejszości uczyć, a który napisałam po tym jak moja ocena- podobna do tej na gorze sie nie pokazała:
“Panie naczelny, moja wypowiedz byla z pewnoscia niezgodna z linia polityczna, ale nie bylo w niej nic obrazliwego, tylko slowa prawdy o stosunku polityków do Polaków, szczególnie tych na wschodzie. Ale ta polityka sie zemsci. Wyborcy tego nie zapomna. To, ze pan bedzie blokowal wypowiedzi ( wolnosc slowa- termin panu nieznany) osób krytykujacych banderland, a puszczal tych, którzy banderland popieraja a morderców wybielaja nie zmieni faktów i tego, ze Polacy o tym wiedza, a panska postawa tylko potwierdza,ze rzadzacym na Polakach nie zalezy, i ludzie to widza.
Wiem, ze ten wpis sie nie pokaze, ale naczelny CENZOR(tak nielubiacy komunistów,
a robiacy dokladnie to samo)przeczyta. Panie naczelny, sa tez inne portale,
gdzie ludzie pisza bez cenzury, o panu tez juz czytalam, panska cenzura nie
zablokuje przeplywu informacji, i niezadowolenia Polaków/Lachów/Slowian z
porzucenia naszych rodaków na wschodzie przez rzad.
Pani Redaktor, dziekuje za zamieszczenie powyzszego tekstu. ”
Po Kresach zamieściłam informacje pod innym artykułem Pani Redaktor, a ona bardzo szybko to opisała. Mam nadzieję, że naczelny cenzor dopuścił ją do przeczytania komentarza.
Ona jako jedyna stoi na straży polskości w tym gnieździe żmij
@U.D – Kresy24 od początku śmierdziały pro-uraińskością, aż zdziwiłem się, że przez krótki moment ktoś je promował na Kresach.pl
Marszałek Karczewski,którego tak wiele łączy z Ukrainą,zasłużył już pewnie na banderowską nagrodę w postaci wideł,cepów ,lub siekiery.Tylko na Allaha,dlaczego ten Karczewski dekuje w Senacie RP zamiast wraz z banderami bronić Europy?Pocieszające to,że jeszcze nic straconego-bandersotnia czeka na Marszałka wojaka.Zamiast mielić głupoty jęzorem,Marszałek mógłby z banderami siekierą bohatersko pomachać.
Droga redakcjo, podrzucam wam artykuł, a właściwie wywiad z historyczką niemiecką na temat filmu IPN “Niezwyciężeni”
http://www.deutschlandfunkkultur.de/geschichtsschreibung-wir-polen-und-ihr-die-anderen.976.de.html?dram:article_id=397964
na mnie zrobił wrażenie ten fragment:
“Was traditionell im Vordergrund stand, war die polnische Martyrologia, die Leidensgeschichte, die Polen als Opfer und genau diese Geschichte erzählt der Film ja nicht, er erzählt von Polen als siegreichen Helden, nicht als gescheiterten Helden und das ist fast schon eine Gegenerzählung.” Tutaj tlumaczenie (moje):
Tłumaczę:
Co zawsze stało na pierwszym planie, to była polska martyrologia, historia cierpienia, stawiająca Polaków w roli ofiar, i dokładnie takiej historii ten film nie opowiada, film opowiada o Polakach jako o zwycięskich bohaterach, nie o bohaterach tragicznych i to jest już prawie-słowo Gegenerzählung cieżko mi dosłownie tutaj przetłumaczyć, ale można napisać, że -oznacza zmianę narracji o 180°.
Myślę, że czytelników waszego portalu ta histeryczna reakcja niemieckiej historyczki na komentarze ze świata zainteresuje.
pozdrawiam
Nie po raz pierwszy jestem tutaj (w nagrodę) blokowany, krótko więc: bandytów i morderców zastąpili oszuści i kłamcy probanderowskiego nastawienia- odpowiednio: o poprzedniej i obecnej ekipie. A co gorsza w obecnej jest to czołówka sejmowa i senacka. Ale na rozliczenie przyjdzie już niebawem właściwy czas.
Rezuny bronią Europy, niezłe. Neobanderowiec marszałek, skrajnie przesiąknięty nienawiścią do Rosji i bynajmniej nie miłością do Polski, jak zwykle wszystkie kłamstwa banderowskie łyknął. Jadł im z ręki. Polska w najmniejszym stopniu nie patrzy na problem wywołany przez upaińską ustawę. I gdzie tu obowiązkowe spotkanie z Kresowianami, czyli jego psi obowiązek? Skandal.
Podkablował konfidenta:)
Patrzcie, jak się banderowcy z “wykRZtałconymi intelektuŁalistami” Parubijem i sprowadzonym z Polski Deszczyćą na czele, śmieją z naiwniaków, który uwierzyli w czcze banderowskie zapewnienia. Wszystko oddali za nic, niczego dla Polski i Polaków nie uzyskali, i jeszcze podziękowali. Karczewski sam twierdził, że na Ukrainie jest 1,5 mln Polaków. To dlaczego panie Karczewski są tam TYLKO (bodaj) 3 (TRZY) polskie szkoły???!!! Podczas gdy 150 tys. społeczność węgierska ma ich aż 80 (OSIEMDZIESIĄT)???!!! Panowie Karczewski, Kaczyński, Kuchciński i Terlecki), otóż eksperci twierdzą, że po bestialskim wymordowaniu przez Ukraińców 200 tys., wypędzeniu pod groźbą śmierci 800 tys. – pozostało tam około 200 tys. (w większości zastraszonych przez banderowską juntę i w zncznej mierze zukrainizowanych) Polaków. Ale 3 szkoły, nawet dla tych 200 tys. Polaków, TO ZDECYDOWANIE ZA MAŁO! Jak ich odróżnić od udających Polaków, często nawet z dobrze wyuczonym j. polskim, Ukraińców? To tak oczywiste i proste, a nie przyszło wam do głowy. Otóż, pytając o stosunek do Bandery i ludobójstwa na Polakach!
Z czym wy zdrajcy, kłamcy, lenie, tchorze i indolenci do Polski wracacie, i na co liczycie wśród WYBORCÓW I NARODU???!!! Nawet przekupstwo tych biedniejszych i mniej lotnych warstw społeczeństwa, oraz 140 tys. Ukraińców z kartami pobytu i przyznanym dostępem do rynku pracy w Polsce, dziurawym jak sito programem 500+, oraz sprowadzanie tysięcy podstarzałych Ukraińców ze sfałszowanymi Kartami Polaka szykujących się do pobierania polskiej emerytury za lata przepracowane na Ukrainie, co taką lekką ręką w obliczu 1 bln zł (skumulowanego) i 3 bln zł ukrytego DŁUGU PUBLICZNEGO Polski, Ukraińcom za nic dajecie, wam nie pomoże!
Jak nie cierpię kodziarzy i .N, to PATRIOCI nie będą mieli innego wyjścia niż pójść razem z nimi obalić kłamców, cwaniaków, indolentów spraw polskich, zaprzańców i zdrajców polskiej racji stanu.
Zgodnie z hasłem: co myślisz o banderowcach, a powiem ci, kim jesteś. To takie dołujące, jak oni nas rozgrywają, zgodnie z ich banderowskim dekalogiem.
Ci politycy to zwykłe szmaty. Nazywanie ich Polakami jest obrazą dla normalnej reszty rodaków. Oni potrafią tylko lizać dupy swoim ukraińskim paną. Fuj. Nigdy więcej nie zagłosuje na PiS
Polskojęzycznych pseudo-dyplomatów urabia sobie nawet banderowiec parubij, stwór określony w czasach szkolnych przez pedagoga jako osoba ociężała umysłowo. Nawet taki przygłup.. Tragiczne, jak nisko jesteśmy staczani przez ludzi mających nas reprezentować..