Portal Onet twierdzi, że w restauracji i “Sowa i Przyjaciele” nagrano znacznie więcej rozmów polityków oprócz tych które ujawniono.
To właśnie portal Onet ujawnił niedawno nagrania z rozmów jakie Mateusz Morawiecki, jeszcze jako prezes Banku Zachodniego WBK, prowadził w restauracji, w której kelnerzy mieli dokonywać nielegalnych nagrań rozmów osób publicznych. Morawiecki deklarował w czasie tej rozmowy możliwość “sprokurowania” dotacji w interesie syna ważnego polityka Platformy Obywatelskiej Aleksandra Grada.
Tymczasem redaktorzy portalu Onet.pl piszą w opublikowanym we wtorek artykule, że istnieją jeszcze dziesiątki a może nawet setki dokonanych nielegalnie nagrań rozmów osób publicznych i ludzi interesu. Jak piszą – “Ten tekst mógłby wyglądać jak okazała książka telefoniczna polskiej śmietanki politycznej i biznesowej ostatnich lat. Moglibyśmy alfabetycznie wypisać setki nazwisk tych, którzy zostali nagrani przez kelnerów z restauracji “Sowa i Przyjaciele” oraz “Amber Room”. Większości ich taśm nie ma” – to znaczy nie zostały ujawnione.
Onet.pl twierdzi, że nagrani zostali między innymi Aleksander Kwaśniewski, Jan Krzysztof Bielecki, Waldemar Pawlak, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller, a nawet Lech Wałęsa, także czołowi biznesmeni, nieżyjący już Jan Kulczyk, Michał Sołowow, Roman Karkosik, Zygmunt Solorz-Żak, Leszek Czarnecki czy Zbigniew Jakubas.
Nagrań mieli dokonać kelnerzy Łukasz N. oraz Konrad L. na zlecenie biznesmena Marka Falenty. “Wprost” ujawnił w 2014 roku kilkanaście nagrań, ale prokuratura oskarża kelnerów o dokonanie około 100 rozmów. A jednak prokuratura nie dysponuje tymi nagraniami. Płyta zawierająca część z kilkunastu nieznanych rozmów, które są w dyspozycji prokuratury została uszkodzona.
Wśród nagrań jakie do prokuratury nie trafiły mają znajdować się zapisy rozmów Jana Kulczyka z Aleksandrem Kwaśniewskim, Leszkiem Millerem, Radosławem Sikorskim, Pawłem Grasiem. Miały one dotyczyć między innymi przejęcia przez biznesmena koncernu chemicznego CIECH S.A. Z kolei podczas rozmowy Leszka Millera z Aleksandrem Kwaśniewskim obaj politycy mieli przyznać się do swojej odpowiedzialności za tzw. “aferę Rywina”. Z kolei Radosław Sikorski, ówczesny minister spraw zagranicznych miał w czasie rozmów z przedstawicielem Ministerstwa Obrony szeroko komentować “dezorganizację” w Wojsku Polskim. W czasie rozmowy ujawniono miejsca dyslokacji jednostek wojskowych.
Onet pisze też, że Centralne Biuro Antykorupcyjne uzyskało 11 nagrań w czasie operacji w innej sprawie. “To dowód, że taśmy są już walutą na czarnym rynku” – pisze Onet.
Czytaj także: Czaputowicz: Stosunki z Rosją są złe z powodu jej polityki wobec Ukrainy
onet.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!