Na Białorusi zatrzymano Annę Paniszewą, dyrektorkę Polskiej Szkoły Społecznej im. Romualda Traugutta w Brześciu. Według nieoficjalnych informacji podjęła ona głodówkę.

Jak informowaliśmy, Paniszewa wracała w piątek z Polski na Białoruś i około godziny 13:20 czasu lokalnego miała przyjechać autobusem do Brześcia. Jednak, według niepotwierdzonych wówczas ustaleń, dyrektorkę polskiej szkoły zatrzymano. Z kobietą urwał się kontakt telefoniczny. Wcześniej białoruska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie rzekomego „podżegania do nienawiści na tle narodowościowym”, do jakiego miało dojść w trakcie obchodów ku czci żołnierzy wyklętych zorganizowanych przez organizację Paniszewej.

Zatrzymanie polskiej działaczki potwierdza nagranie opublikowane w serwisie Telegram przez zbliżony do białoruskich struktur siłowych kanał Żołtyje Sliwy. Na nagraniu skuta kajdankami Paniszewa kłóci się z funkcjonariuszami, skarży się, że została uderzona i rzucona na podłogę oraz domaga się rozmowy z prokuratorem. Miejscowe źródła Kresy.pl potwierdziły, że wobec Paniszewej użyto przemocy.

W sobotę Andrzej Poczbut, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, poinformował nieoficjalnie, że Paniszewa prowadzi w areszcie strajk głodowy.

Jak informowaliśmy we wtorek, białoruskie władze zdecydowały o wyrzuceniu z Białorusi z konsulatu generalnego RP w Brześciu polskiego konsula, Jerzego Timofiejuka, który 28 lutego br. wziął udział w lokalnych obchodach Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, co białoruskie władze propagandowo przedstawiły jako czczenie „bandytów” odpowiedzialnych za „ludobójstwo Białorusinów”. Skromne obchody były organizowane przez Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego, którym kieruje Anna Paniszewa. Także we wtorek na portalu internetowym głównego, białoruskiego dziennika państwowego „Biełaruś Siegodnia”, ukazał się artykuł Andrieja Mukowozczika, w którym autor ostro skrytykował Paniszewą przyrównując ją do „szkodnika”. Jeszcze ostrzej zaatakował liderką polskiej organizacji brzeski wideobloger Jurij Uwarow.

W środę prokuratura brzeska wszczęła postępowanie w sprawie „podżegania do nienawiści na tle narodowościowym” do jakiego miało dojść w trakcie obchodów ku czci żołnierzy wyklętych zorganizowanych przez Forum Paniszewej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W czwartek białoruska milicja zatrzymała w Brześciu współzałożyciela Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego. Jak podała białoruska, państwowa agencja informacyjna BiełTa polski działacz społeczny został zatrzymany „w sprawie o heroizację zbrodniarzy wojennych”.  Biełta twierdzi, że białoruski prokurator uznał upamiętnianie żołnierzy wyklętych także za „rehabilitację nazizmu” i „podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym”.

Również w czwartek swoje nagrane wystąpienie opublikowała w mediach społecznościowych Anna Paniszewa. Jak stwierdziła działalność jej organizacji „miała na celu odrodzenie polskiej kultury w Brześciu i obwodzie brzeskim” oraz „upowszechniać najlepsze wzory polskiej kultury muzycznej, literackiej, historycznej wśród etnicznych Polaków Brześcia, a także wszystkich chętnych”. Paniszewa stanowczo odrzuciła oskarżenia białoruskich władz.

Wydalenie konsula Jerzego Timofiejuka zapoczątkowało „wojnę dyplomatyczną” pomiędzy Białorusią a Polską.

CZYTAJ TAKŻE: Łukaszenko wymierza cios Polsce i kresowym Polakom

Kresy.pl 

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply