Niemiecki rząd wyraził zaniepokojenie sytuacją w sferze przestrzegania praw człowieka na przyłączonym przez Rosję Krymie. Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert powiedział, że niepokój budzi szczególnie sytuacja Tatarów krymskich.
Szczególnie Tatarzy krymscy informują o represjach ze strony nowych władz – powiedział Seibert dziennikarzom w Berlinie.
Rzecznik wyraził zaniepokojenie z powodu doniesień o kilkakrotnym uniemożliwieniu wjazdu na półwysep legendarnemu przywódcy Tatarów krymskich, Mustafie Dżemilewowi, który był w czasach sowieckich więźniem politycznym. Seibert dodał, że rosyjska prokuratura na Krymie ostrzegła też Refata Czubarowa, przewodniczącego tatarskiego parlamentu – Medżlisu, przed dopuszczaniem się metod terrorystycznych, co może stanowić podstawę do zakazu działalności tego organu.
Zwracamy się do władz Rosyjskiej Federacji z apelem, by chroniły prawa przysługujące tej mniejszości – powiedział Seibert.
Tatarzy krymscy stanowią 12 proc. ludności Krymu. Ich przedstawiciele byli przeciwni referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji i wzywali do jego bojkotu.
naszdziennik.pl/Kresy.pl
Gen. Erich von Mannheim doniosl, ze Tatarzy entuzjastycznie zglaszali sie do sluzby w Wehrmachcie. M.in. sluzyli w Idel-Ural Tatar Legion i w Tataren-Gebirgsjäger-Regiment der SS. Stara milosc nie rdzewieje.
Jeżeli chodzi o czasy współczesne to większość Tatarów do niedawna jeszcze uprawiała ziemię, którą sobie zawłaszczyli po kołchozach tak po prostu podzielili ziemie miedzy sobą bo nie istniał żaden regulujący te kwestie. Nawet w warunkach ukraińskich z dnia na dzień stać się posiadaczem wielu hektarów to jest coś. Po aneksji Krymu przez Rosję jednym z pierwszych przepisów prawnych jakie się ukazały było regulacja własności ziemskiej. Niektórzy z nich nadal mogli uprawiać tą ziemię jak dotychczas na mocy dopiero co ustanowionego prawa a pozostałym nie spełniających warunków określonych w tym prawie ziemia została przydzielona w innym miejscu. Żaden z Tatarów nie został pozbawiony ziemi w ogóle. Jedni są zadowoleni z takiego rozwiązania inni nie. Nie stanowi to jednak ważnego, fundamentalnego problemu dla Tatarów krymskich. Nie ma co tu mówić o łamaniu praw społeczności tatarskiej, jeżeli problem z prawem ma raptem dwóch Tatarów. Czy np. ostrzeżenie prokuratury przed podejmowaniem czynności o charakterze terrorystycznym jest mimo wszystko prawem przysługującym tej mniejszości ? No bo z oświadczenia rzecznika niemieckiego rządu tak wynika.
Ukraina może być dumna ze swoich Tatarów! Podczas agresji na Krym wykazali się bardziej patriotyczną postawą, niż miejscowi Ukraińcy. Teraz putlerowscy faszyści szykanują tatarskich przywódców, a szykują pewnie następną “chaitarmę”! Mam nadzieję, że cywilizowany świat powstrzyma putlerowców a okupowany Krym powróci do Ukrainy. Należy wprowadzić sankcje wizowe dla wszystkich obywateli FR, a nie tylko szczególnie szkodliwych członków kremlowskiej junty. Skoro większość Rosjan popiera Putina to niestety muszą całe społeczeństwo dotknąć sankcje. Pamiętajmy, jakim poparciem społecznym cieszył się w Niemczech Hitler, i co z tego wynikło. Świat nie może dopuścić do kolejnego genocydu krymskotatarskiego narodu!