Premier Donald Tusk zabrał głos po środowym spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Szef Sojuszu podkreślił z kolei, że reakcja na ewentualny atak „będzie niszcząca”.
Premier Donald Tusk spotkał się w środę w KPRM z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Rozmowy dotyczyły m.in. obecnej sytuacji bezpieczeństwa w Europie, trwających negocjacji ws. zakończenia wojny na Ukrainie oraz zbliżającego się szczytu NATO w Hadze.
„Polska i ja osobiście nie musimy niczego udowadniać, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie. Dla wszystkich jest jasne, że sytuacja w Ukrainie bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo i Polski, i Europy. Biorąc pod uwagę to, że w tej chwili toczą się negocjacje, a nasz wpływ na rozmowy jest ograniczony, musimy tym bardziej jako NATO, jako Polska być przygotowani na scenariusze, które nie są przez nas w 100 proc. pisane” – oświadczył premier Donald Tusk po spotkaniu.
💬 Premier @DonaldTusk w #KPRM: Razem z Sekretarzem Generalnym NATO @SecGenNATO Markiem Rutte jesteśmy doświadczonymi politykami, jeśli chodzi o kwestie ukraińskie. Dzisiaj, tu w Warszawie, rozmawialiśmy przede wszystkim o polskim bezpieczeństwie. Taka jest moja rola, jako… pic.twitter.com/Y4fOaLowEZ
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 26, 2025
„W związku z tym bezpieczeństwo Polski, pełna solidarność NATO, wiara, pewność i gwarancje, że artykuł 5, a więc gwarancja, że jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, pozostaje w mocy. (…) Kiedy geopolityka zmienia się na naszych oczach, to stabilne potwierdzenie, że NATO jest zobowiązane do obrony Polski w każdej krytycznej sytuacji, jest dla nas bardzo ważne” – powiedział.
Szef rządu poinformował, że jednym z tematów rozmów był natowski program Straż Bałtycka, który ma zapobiegać kolejnym incydentom na Bałtyku. „Bierzemy pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo wschodniej granicy Polski, ale także naszych europejskich i natowskich partnerów” – zadeklarował Tusk.
Premier zapewnił, że „pozostaje w mocy” pełna solidarność NATO oraz gwarancje związane z artykułem 5.
Czytaj: Szef MON zapowiada utworzenie zespołu ds. bezpieczeństwa Bałtyku. Ma plany wobec Jacka Siewiery
„Jeżeli chodzi o obronę Polski i obronę terytorium NATO, to jeżeli ktokolwiek dokonałby błędnych obliczeń, uważając, że uda mu się zaatakować Polskę bez konsekwencji, to sojusz odpowie z całą siłą. Nasza reakcja będzie niszcząca. To musi być jasne dla Władimira Putina” – mówił z kolei podczas środowej konferencji prasowej Mark Rutte.
„Polska jest bardzo cenionym sojusznikiem już od 26 lat i naprawdę daje przykład innym. 4,62 proc. PKB na ten rok – tyle Polska zamierza wydatkować na obronność” – powiedział sekretarz generalny NATO.
„Nie zapominajmy o tym, że Rosja jest i pozostaje poważnym zagrożeniem dla nas i dla Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rosja przechodzi na gospodarkę wojenną. Nie powinniśmy o tym zapominać. To wpłynie na ich zdolności produkcyjne, na możliwości rozbudowy armii rosyjskiej” – podkreślił Rutte.
Zobacz także: Szefowa KE zapowiada działania w sprawie ochrony kabli na Bałtyku
wiadomosci.wp.pl / onet.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!