Hiszpania, Włochy i Francja odrzucają plan Komisji Europejskiej, który zakłada zwiększenie wydatków na obronność za pomocą pożyczek, obawiając się, że zwiększy to ich i tak już wysokie zadłużenie – podaje serwis Politico.
Według środowej publikacji portalu Politico Madryt, Rzym i Paryż „odrzucają plan Komisji Europejskiej, aby zwiększyć wydatki na obronę tanimi pożyczkami, obawiając się, że zwiększy to ich i tak już duże zadłużenie”.
„Niektóre kraje mają poważne wątpliwości co do wykonalności lub nawet możliwości zadłużania się na takich poziomach” – medium cytuje wysokiego rangą dyplomatę UE.
Politico ocenia, że stanowi to poważną przeszkodę w planach szefowej KE Ursuli von der Leyen.
Jak podkreśla portal, mocno zadłużone kraje zwiększają zamiast tego zapotrzebowanie na tzw. obligacje obronne – dotacje finansowane ze wspólnych pożyczek UE na rynkach kapitałowych, które muszą zostać jednogłośnie zatwierdzone przez 27 państw bloku.
„Istnieje ryzyko [fiaska], które może utorować drogę obligacjom obronnym” – przekazało źródło dyplomatyczne.
Jak czytamy, szefowa KE dotychczas nie popierała tego pomysłu, biorąc pod uwagę prawdopodobny sprzeciw ze strony „fiskalnych jastrzębi” na północy, takich jak Niemcy i Holandia, które obawiają się, że może to stanowić precedens dla uwspólniania długu.
Szefowa KE Ursula von der Leyen zaprezentowała 4 marca br. pięciopunktowy plan dozbrojenia Europy. Chodzi o 800 miliardów euro na potrzeby obronności. Plan zakłada 150 mld euro pożyczek na systemy obrony powietrznej i poluzowanie procedur fiskalnych.
W ubiegłym tygodniu wiceminister finansów Paweł Karbownik przekazał, że kredyty z unijnego funduszu pożyczkowego będą odroczone w spłacie o 10 lat, a spłata będzie trwała do 2070 roku.
Czytaj także: Tarcza Wschód wskazana jako krytyczny obszar w dozbrajaniu Europy
politico.eu / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!