Szybkie przystąpienie Mołdawii do Unii Europejskiej może być możliwe, przekonywał w czwartek premier Mateusz Morawiecki – przekazała agencja prasowa Reuters.
Jak poinformowała agencja prasowa Reuters w czwartek premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że szybkie przystąpienie Mołdawii do Unii Europejskiej może być możliwe.
„Wierzę, że droga przyspieszona jest możliwa” – powiedział podczas wizyty w Kiszyniowie Mateusz Morawiecki. „Albo to będzie bardzo szybka droga, albo negocjacje utkną w długich rozmowach… Mam nadzieję, że Unia Europejska otworzy się szerzej na Ukrainę i Mołdawię”.
Premier Mołdawii Dorin Recean podziękował Morawieckiemu za wsparcie Polski.
„Reformy, które przeprowadzamy, zbliżają nas do Unii Europejskiej” – powiedział. „Pomimo wszystkich wyzwań i kryzysów zrozumieliśmy, że możemy szybciej podążać drogą integracji z UE”.
Prezydent Maia Sandu podpisała w marcu 2022 roku formalny wniosek o przystąpienie jej kraju do Unii Europejskiej. Sandu, premier i przewodniczący parlamentu, podpisali dokument podczas briefingu w Kiszyniowie.
„Mołdawia potrzebowała 30 lat, by osiągnąć dojrzałość, ale dziś kraj jest gotowy wziąć odpowiedzialność za własną przyszłość” – powiedziała Sandu, podnosząc podpisany dokument przed kamerami telewizyjnymi.
„Chcemy żyć w pokoju, dobrobycie, być częścią wolnego świata. Podczas gdy niektóre decyzje wymagają czasu, inne muszą być podejmowane szybko i zdecydowanie, wykorzystując możliwości, jakie niesie ze sobą zmieniający się świat” – poinformowała.
The time is now: #Moldova officially signs the application for membership to join the #European Union. ?? citizens are prepared to work hard towards a stable and prosperous future in the ?? & the family of European states. pic.twitter.com/35a2q9WCaW
— Maia Sandu (@sandumaiamd) March 3, 2022
Kresy.pl
„Wierzę, że droga przyspieszona jest możliwa” – powiedział podczas wizyty w Kiszyniowie Mateusz Morawiecki. „Albo to będzie bardzo szybka droga, albo negocjacje utkną w długich rozmowach… Mam nadzieję, że Unia Europejska otworzy się szerzej na Ukrainę i Mołdawię” – mało kogo obchodzi to w co wierzy i jakie ma nadzieje krzywomordy Pionokio.