W sprawach bezpieczeństwa Polski Donald Tusk powinien naśladować i podążać drogą Andrzeja Dudy, czyli mówić "Ameryka, Ameryka, Ameryka, a nie Deutschland, Deutschland, Deutschland" - uważa szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek.

Podczas wtorkowej rozmowy z Faktem szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek wyraził opinię, że Andrzej Duda jest konsekwentny w sprawie uczestnictwa Polski w NATO-wskim programie Nuclear Sharing.

"Prezydent mówił o tym wielokrotnie. Dziwię się zdziwieniu premiera Donalda Tuska. Nie rozumiem, jak premier Donald Tusk i jego współpracownicy chcieliby odmawiać zwierzchnikowi Sił Zbrojnych mówienia o sprawach polskiego bezpieczeństwa. Prezydent Andrzej Duda ma najsilniejszy mandat społeczny, wygrał wybory powszechne, jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych i jest gospodarzem tematu bezpieczeństwa" - oświadczył Mastalerek.

W powstaniu opozycyjnego bloku „Zwycięstwo” mogą występować elementy zdrady stanu – stwierdził pełniący obowiązki prokuratora generalnego Mołdawii Ion Munteanu.

„Prokuratura Generalna Mołdawii bada działania kilku polityków powiązanych z grupą Șor, która utworzyła w niedzielę w Moskwie blok "Zwycięstwo". Z naszego punktu widzenia jest to działanie zagrażające bezpieczeństwu państwa i jest kolejnym przejawem grupy przestępczej Șor. Każde takie działanie tej grupy będzie odpowiednio kwalifikowane. Element „zdrady ojczyzny” jest również rozpatrywany w związku z wydarzeniami, których wszyscy byliśmy świadkami” – powiedział pełniący obowiązki szefa instytucji Munteanu, którego słowa przytoczyła we wtorek rosyjska agencja RIA Nowosti.

W Moskwie zebrali się w niedziele przedstawiciele partii sprzeciwiających się prozachodniemu kursowi obecnych władz Mołdawii. Na zjeździe obecni byli politycy zdelegalizowaej partii Șor, partii “Odrodzenie”, “Alternatywna siła ratunku Mołdawii”, “Szansa” i “Zwycięstwo”. Dwie pierwsze zdołały wprowadzić swoich kandydatów do parlamentu w w wyborach z 2021 r. Na kogresie obecny był także biznesmen Ilan Șor, na co dzień mieszkającym w Izraelu z powodu wyroku więzienia, jaki ciąży na nim w ojczyźnie.

Rosja uwzględni potencjalne rozmieszczenie amerykańskiej broni nuklearnej w Polsce w swoim planowaniu wojskowym, powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. (more…)

Ustawa promowana przez premiera Rishiego Sunaka o selektywnych deportacjach do afrykańskiej Rwandy migrantów spoza UE wejdzie w życie po tym, jak parlamentarzyści ostatecznie wycofali się z poprawek.

Po parlamentarnym „ping-pongu”, jak to określił "The Guardian", o kluczowe przepisy projektu ustawy pomiędzy Izbą Gmin a Izbą Lordów, w poniedziałowy wieczór została przyjęta przez tę pierwszą. Oczekuje się, że we wtorek projekt ustawy uzyska zgodę królewską. Źródła Ministerstwa Spraw Wewnętrznych podały, że zidentyfikowały już grupę osób ubiegających się o azyl, mających słabe podstawy prawne do pozostania w Wielkiej Brytanii, które mają zostać relokowane do ośrodków w Rwandzie już w lipcu.

Sekretarz spraw wewnętrznych James Cleverly powiedział, że uchwalenie projektu ustawy to „przełomowy moment w naszym planie zatrzymania łodzi”, odnosząc się do migrantów spoza Unii Europejskiej, którzy na małych łodziach, a nawet pontonach przedzierają się z Francji przez Kanał La Manche do Wielkiej Brytanii.

Prezydent Andrzej Duda, przebywający obecnie z wizytą w Kanadzie, zadeklarował, że po powrocie będzie kontynuował rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o ulokowaniu w Polsce amerykańskiej broni atomowej.

Pytany przez dziennikarzy o swoje napomknienia o dotychczasowych rozmowach w sprawie programu Nuclear Sharing prezydent Duda stwierdził w poniedziałek - "oczywiście, spotkam się z panem premierem". Podkreślił przy tym, że dla niego współpraca z szefem rządu wywodzącym się z przeciwstawnego obozu politycznego jest "jasną i oczywistą sprawą".

"Nuclear Sharing jako pewna idea i pewien sposób budowania sfery bezpieczeństwa jest realizowany przede wszystkim przez Stany Zjednoczone w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - mówił Duda - w ramach Nuclear Sharing była rozlokowywana i jest rozlokowana broń nuklearna, chociażby w krajach europejskich należących do NATO, przynajmniej niektórych".

Analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) oceniają, że Ukraina jest w stanie powstrzymać ofensywę Rosji. Wskazują jednak warunek.

Amerykański think-tank ISW przypomniał w niedzielnej aktualizacji słowa przewodniczącego Komisji ds. Wywiadu Senatu USA, senatora Marka Warnera, który deklarował, że amerykańskie zapasy pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym rakiety dalekiego zasięgu ATACMS, będą transportowane na Ukrainę "do końca tygodnia". Warunkiem jest przyjęcie przez Senat USA ustawy o dodatkowych środkach budżetowych 23 kwietnia.

Jak podkreśla ISW, Warner oświadczył w wywiadzie dla CBS News, że administracja prezydenta USA była przygotowana na zapewnienie Ukrainie systemów ATACMS. Polityk zwrócił uwagę na wpływ na sytuację na polu bitwy, jaki siły ukraińskie osiągnęły dzięki pomocy wojskowej zapewnianej przez USA.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%