Kraje UE, wśród nich Polska, nasilają presję na Węgry, by odblokowały pół miliarda euro na uzbrojenie dla Ukrainy oraz pieniądze na szkolenie ukraińskich wojsk, które odbywa się m.in. w naszym kraju – podaje portal RMF.
Węgry zablokowały unijne finansowanie na dozbrajanie Ukrainy. Budapeszt robi także trudności z akceptacją finansowania misji szkolenia ukraińskich wojsk. Chodzi o 25 mln euro na bieżący rok i 20 mln euro na przyszły. Kraje UE, wśród nich Polska, nasilają presję na Węgry – podaje w sobotę portal RMF.
“Pozycja Węgrów w Unii jest taka, że nie wypada im podać ręki” – jeden z unijnych dyplomatów oświadczył w rozmowie z korespondentką RMF FM w Brukseli. Inny nazwał Węgry “małym, prorosyjskim państewkiem”.
Niektórzy unijni dyplomaci zarzucają Węgrom “korupcję polityczną”.
Polski ambasador przy UE Andrzej Sadoś ostro skrytykował stanowisko Budapesztu na ostatnim spotkaniu unijnych ambasadorów. Zarzucił Budapesztowi “systemowe nadużywanie zaufania pozostałych krajów” i notoryczne próby wykreślania ludzi Putina z listy sankcyjnej”.
Kilka dni temu Węgry zażądały wykreślenia z już istniejącej listy sankcyjnej 9 rosyjskich oligarchów. “Słowa polskiego ambasadora były bardzo dosadne i wychodziły poza sformalizowany język brukselskiej dyplomacji” – pisze portal RMF.
Zobacz także: Budapeszt nie dostarcza broni do Kijowa z powodu obaw o bezpieczeństwo Węgrów na zachodzie Ukrainy
Medium podkreśla, że naciski Polski i krajów UE zaczynają przynosić rezultaty. “Szukamy porozumienia do poniedziałkowego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych, ewentualnie na tym spotkaniu, ale nie później” – powiedział jeden z unijnych dyplomatów.
“Są sygnały, że Węgry będą gotowe się zgodzić” – oświadczył inny rozmówca. Niektóre źródła w UE sugerowały wcześniej, że w razie uporu Budapesztu decyzje zostaną podjęte przez 26 krajów.
Portal przypomina, że na początku grudnia Węgry blokowały 18 mld pomocy dla Ukrainy, jednak ustąpiły pod presją i możliwością uzgodnienia tej pomocy bez ich udziału.
Zobacz także: MSZ Węgier potępia antywęgierskie działania w Mukaczewie na Zakarpaciu
rmf24.pl / Kresy.pl
To jest właśnie unijna “demokracja”. Potrzebna jest zgoda wszystkich państw? Jeżeli Węgry się nie zgodzą, to je pominiemy. Tak zaczyna się faszyzm.