Białoruś jest gotowa wysłać lekarzy do Polski, aby leczyli pacjentów z koronawirusem, poinformował prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko podczas wizyty w Mińskim Miejskim Szpitalu Klinicznym nr 6, przekazała w piątek agencja prasowa się Biełta.

Jak poinformowała w piątek agencja prasowa Biełta, Aleksandr Łukaszenko podczas wizyty w Mińskim Miejskim Szpitalu Klinicznym nr 6 przekazał, że Białoruś może wysłać lekarzy do Polski w celu leczenia pacjentów z koronawirusem.

Podczas wizyty w szpitalu prezydent przekonywał, że polskie władz próbują przyciągać białoruskich medyków. „Musimy leczyć naszych pacjentów, ale jesteśmy gotowi pomóc Polsce. Ale zróbmy to we właściwy sposób: jeśli o to poproszą, wyślemy brygadę, która im pomoże” – poinformował Aleksandr Łukaszenko.

Zobacz też: Polska wysłała na Białoruś pomoc humanitarną, w tym 100 tys. masek chirurgicznych [+FOTO]

27 listopada białoruski przywódca odwiedził Miejski Szpital Kliniczny nr 6. Igor Jurkiewicz, naczelny lekarz szpitala, poinformował Aleksandra Łukaszenkę, że ponad tysiąc pracowników zapewnia opiekę medyczną chorym na koronawirusa. Od początku epidemii szpital leczył 5500 osób z COVID-19. Obecnie w szpitalu jest 767 pacjentów, 28 z nich jest na oddziale intensywnej terapii.

„Ta praca ma ogromne znaczenie. Jeśli ktoś pracuje w czerwonej strefie, musi dostać wysokie wynagrodzenie – powiedział prezydent.

Po wysłuchaniu doniesień Aleksandr Łukaszenko udał się na oddział z chorymi na koronawirusa. Tutaj szefowi państwa powiedziano, jak zorganizowany jest proces oddawania krwi. Według specjalistów szpital przyjmuje dziennie od 120 do 150 dawców krwi i osocza.

Zobacz też: Polska wysłała na Białoruś kolejny transport z pomocą humanitarną. To sprzęt do walki z koronawirusem

Jak informowaliśmy wcześniej, prezydent Białorusi krytykował państwa zachodnie za przekazanie 24 milionów euro opozycjonistom, a nie służbom walczącym z pandemią. Łukaszenko twierdzi, że Białoruś swoimi inicjatywami na arenie międzynarodowej dowiodła, że ​​potrafi konstruktywnie przyczynić się do rozwiązania różnych problemów.

„Sytuacja na świecie szybko się zmienia i często jest trudna do przewidzenia. Wieloletnie konflikty nigdzie nie zniknęły. W tak trudnych warunkach wszystkie państwa dążą do wypracowania strategii skutecznego przeciwdziałania wyzwaniom i zagrożeniom. Jak pokazuje praktyka, dużo bardziej produktywne jest wspólne działanie, a nie to, co robią państwa zachodnie. Niedawno zadeklarowali, że w tych trudnych warunkach przeznaczą na Białoruś aż 24 miliony euro. Powiedzieli jednak, że pieniądze zostaną przeznaczone nie na walkę z pandemią, ale na rozwój “społeczeństwa obywatelskiego”. Niestety te pieniądze znikają w drodze na Białoruś i wiemy, dokąd trafiają. Są to różne rady koordynacyjne powstające poza granicami naszego kraju jako alternatywa dla obecnego kierownictwa Białorusi, a także jako pomoc dla tych, którzy uciekli do Polski i krajów bałtyckich, w szczególności na Litwę” – dodał Aleksandr Łukaszenko.

Kresy.pl/Biełta

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply