W celu zwiększenia możliwość eksportowych Białorusi, jej przywódca chce stworzył, we współpracy z Rosją, połączenie kolejowe swojego kraju z portem w Petersburgu.

We wtorek podczas spotkania z członkami rządu przywódca Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, mówił między innymi na temat nowego projektu z Rosją, dotyczącego budowy linii kolejowej z jego kraju do rosyjskiego Petersburga.

Samo spotkanie dotyczyło kwestii eksportu białoruskich towarów i zdaniem Łukaszenki Białoruś musi pokonywać liczne bariery i przeszkody, aby realizować swój eksport. Zaznaczył, że jednym z wąskich gardeł jest transport kolejowy.

„Zostawiliśmy porty bałtyckie i pracujemy z Sankt Petersburgiem. Patrzymy na bardziej północne porty Murmańska; a chodzi o miliony ton ładunków, które musimy dostarczyć. Pracujemy też na południu Federacji Rosyjskiej, poprzez jej porty. Nikt nam nie uniemożliwia korzystania z tych portów. Jednak zaznaczam kolejny raz: wąskim gardłem są usługi kolejowe, szczególnie do Petersburga” – powiedział Łukaszenko.

W tym kontekście, wspomniał o swoich ostatnich rozmowach z rosyjskim prezydentem, Władimirem Putinem, gdy obaj omawiali możliwość realizacji dwóch dużych projektów, w tym linii kolejowej z Białorusi do Petersburga. Łukaszenko dodał, że polecił wicepremierowi Anatolijowi Siwakowi i premierowi Romanowi Gołowczence przygotować odpowiednie materiały na ten temat na przyszłe rozmowy.

Według niego, jest opcja wdrożenia projektu w wielkiej skali, tj, poprzez położenie drugiego toru kolejowego, długości kilkuset kilometrów. Druga opcja, prostsza, zakłada przywrócenie stanu z czasów sowieckich i odnowienie linii kolejowej, a także stacji kolejowych w Rosji. Uważa, że w ten sposób Białoruś na kilka następnych lat poszerzy swoje możliwości w zakresie eksportu krajowych produktów. Twierdzi też, że Putin popiera ten pomysł, choć „powiedział, że nie rozważał tej kwestii szczegółowo i zasugerował przedyskutowanie jej na następnym spotkaniu”, najpewniej w połowie miesiąca, przy okazji szczytu WNP w połowie października.

Później o sprawę pytany był też ambasador Białorusi w Rosji, Dmitrij Krutoj. Dziennikarze zapytali go, czy została podjęta jakaś decyzja w sprawie perspektyw logistycznych w Rosji, w kwestii portów i linii kolejowych, lub czy wciąż jest to szacowane i oceniane. Dyplomata odpowiedział, że Białoruś korzysta z 19 portów, w tym w Petersburgu, Noworosyjsku, a także na Dalekim Wschodzie, celem eksportu swoich towarów. Część firm białoruskich niezależnie negocjuje z nimi kwestie transportu. Wszystko koncentruje się jednak na portach w Petersburgu i Murmańsku.
Obecnie, Białoruś wysyła poprzez Murmańsk transporty pilotażowe, żeby dokonać niezbędnych szacunków ekonomicznych i nakreślić plan biznesowy. Mińsk rozważa dwa główne porty i dwa alternatywne.

Krutoj zaznaczył też, że w kwestii opcji odnowienia linii kolejowej oraz stacji w Rosji, sprawa sprowadza się tylko do pieniędzy. „Część funduszy mają Koleje Rosyjskie, reszta to zasoby. Decyzje muszą zostać podjęte na szczeblu rządowym Rosji, bo to są ich stacje” – stwierdził.

Przeczytaj: Białoruś wprowadza zakaz poruszania się po kraju polskimi naczepami

Belta.by / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply