Według opublikowanych 11 maja danych chińskiego urzędu statystycznego populacja Chin w ostatniej dekadzie rosła najwolniej od lat pięćdziesiątych XX wieku. Chińskie społeczeństwo wyraźnie się starzeje.
Wyniki spisu powszechnego z 2020 roku, przeprowadzanego raz na dekadę, pokazały, że populacja Chin kontynentalnych wzrosła o 5,38% do 1,41 mld. To najmniej od czasu rozpoczęcia spisów ludności w 1953 roku.
Dane wykazały, że tylko w 2020 roku współczynnik dzietności w Chinach wynosił 1,3 dziecka na kobietę, jak to ma miejsce w przypadku starzejących się społeczeństw, takich jak Japonia i Włochy. Liczba urodzeń rok rocznie spadła o 18 proc.
Chińczycy wreszcie się opublikowali. Ale tylko liczba urodzeń (12 mln, -18,1% rdr, największy spadek odkąd są dane). O zgonach nic. Ludność 1,412 mld (+12 mln rdr). A już wkrótce ukaże się mój tekst, o nie tak odległej perspektywie depopulacji Azji. #demografia_chiny https://t.co/zwIm6RVrb6
— Krzysztof Mamiński (@KMaminski) May 11, 2021
Jak zaznacza „Reuters” Chiny ledwo osiągnęły cel, który wyznaczyły sobie w 2016 roku (kiedy wskaźnik dzietności wynosił ok. 1,8) – osiągnięcie populacji ok. 1,42 mld do 2020 roku. W 2016 roku Chiny zastąpiły politykę jednego dziecka ograniczeniem do posiadania dwójki potomstwa.
Ning Jizhe, szef urzędu statystycznego ujawnił, że w zeszłym roku urodziło się 12 milionów dzieci – to znaczący spadek w porównaniu z 18 milionami noworodków w 2016 roku. W 2019 roku liczba urodzeń wynosiła 14,65 mln.

Pod koniec kwietnia gazeta Financial Times podała, że populacja Chin faktycznie spadła w 2020 roku w porównaniu z rokiem poprzednim, powołując się na anonimowe osoby zaznajomione z tą sprawą.
Dane pokazały, że obywatele w wieku 65 lat i starsi stanowili 13,5% populacji w 2020 roku, znacznie więcej niż 8,87% zarejestrowanych w 2010 roku.
Jak informowaliśmy w marcu, Azja Wschodnia weszła w erę spadku liczby ludności. Japonia jako pierwsza wykazała wyraźny trend trwałych spadków w tym zakresie, ale ostatnio dołączyły do niej także Chiny, Korea Południowa i Tajwan.
W zeszłym roku Korea Południowa, Tajwan i Hongkong odnotowały naturalny spadek liczby ludności – co oznacza, że w tych krajach było więcej zgonów niż urodzeń – po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia udostępniania danych na ten temat.
Korea Południowa odnotowała naturalny spadek liczby ludności o 32 700 w 2020 roku, podczas gdy Tajwan odnotował spadek o 79 00, a Hongkong o 6 700.
Liczba zgonów w Korei Południowej, Tajwanie i Hongkongu pozostała mniej więcej niezmieniona w zeszłym roku, ale liczba noworodków gwałtownie spadła – odpowiednio 10%, 7% i 18,5%.
Kresy.pl / reuters.com / stats.gov.cn / globaltimes.cn / bbc.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!