Kukiz’15 zainicjował nową akcję. Ma ona umożliwić wszystkim obywatelom kandydowanie w wyborach samorządowych z list ruchu K’15 lub z jego poparciem. – Najwięcej wiedzy nt. kwestii lokalnych mają sami obywatele, którzy mieszkają na miejscu i są najbliżej nich – tłumaczy Kresom.pl ideę projektu posłanka Elżbieta Zielińska.

Paweł Kukiz na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie zapowiedział, że jego ugrupowanie nie chce ingerować w życie lokalne. Stąd propozycja, żeby obywatele pod patronatem ruchu Kukiz’15 sami zgłaszali swoje kandydatury w wyborach samorządowych. Zaznaczył, że liczy i stawia na „aktywność obywatelską i na oddolne ruchy”, a nie odgórne decyzje posłów i ich asystentów nt. tego, kto się nadaje, a kto nie.

Najwięcej wiedzą obywatele

– Idea całego projektu opiera się na tym, że najwięcej wiedzy nt. kwestii lokalnych mają sami obywatele, którzy mieszkają na miejscu i są najbliżej nich. Stąd nasza formuła, że te osoby powinny oddolnie wybrać się same, a wcześniej wyrazić chęć kandydowania i to zgłosić – mówi Kresom.pl posłanka Kukiz’15 Elżbieta Zielińska.

Posłanka zapowiada, że podobnie jak było to w przypadku list Kukiz’15 do parlamentu, kandydaci będą później weryfikowani. Na listach nie mogą znajdować się osoby karane czy byli współpracownicy służb PRL.

– Będziemy również zwracali uwagę na kompetencje. W zależności od tego, ile osób się zgłosi. Ale generalnie przyświeca nam myśl, żeby zachęcić do udziału w wyborach samorządowych organizacje pozarządowe, aktywnych działaczy lokalnych. A nie taki kolektyw partyjny, jak to zwykle bywa. Chcemy włączyć w to społeczeństwo – mówi Zielińska.

Później osoby takie będą mogły kandydować z ramienia komitetu wyborczego Kukiz’15 lub z jego rekomendacji, przynajmniej do poziomu samorządów powiatowych. – Będziemy takim osobom udzielać naszego szyldu – tłumaczy posłanka Zielińska. – Ale nie widzimy też problemu w tym, żeby np. wesprzeć jakiś komitet obywatelski. Jeżeli w jakiejś gminie będzie taki komitet na rzecz danego miasta czy miejscowości, a bardzo często tak jest w wyborach samorządowych i będziemy wiedzieli, że jest tam grupa fajnych osób, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ich wesprzeć czy im pomóc.

– Do nas może się zgłosić zarówno pojedynczy kandydat, jak i ktoś, kto po prostu chciałby pomóc w tego rodzaju aktywności – zaznacza Zielińska.

“Samorządy są wasze, nie są partyjne”

Wcześniej Paweł Kukiz odpowiadając na pytanie o to, kto będzie decydował o poparciu danego kandydata przez K’15 stwierdził, że „sami będą siebie wybierać”.

– Lider powinien się kształtować w sposób naturalny, a nie w sposób narzucony odgórnie – podkreślił Kukiz. Zaznaczając, że kandydaci będą weryfikowani pod kątem uczciwości i transparentności.

– Samorządy są wasze, nie są partyjne. Nie są Kukiza, nie są PiS-u, ani PO, samorządy są obywatelskie – mówił Kukiz.  – Zapraszamy ludzi od lewa do prawa, ludzi przyzwoitych, fachowych, dla których Polska jest misją i miłością.

Ruch K’15 uruchomił również specjalną stronę internetową samorzadyzkukizem.pl, przez którą chętni mogą zgłaszać chęć kandydowania w wyborach samorządowych.

Przeczytaj także: PiS ponownie zablokował ustawę ws. penalizacji banderyzmu w Polsce

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply