Wprost: Jarosław Kaczyński szykuje zmiany w ordynacji wyborczej na wzór węgierski

Jarosław Kaczyński rozważa zmianę ordynacji wyborczej – podał Wprost w czwartek. Zmiany miałyby zacząć obowiązywać od następnej kadencji. Byłyby wzorowane na modelu węgierskim. Według medium prezes PiS miał w tej sprawie “podpisać kwity z Kukizem”. Paweł Kukiz odniósł się do doniesień medialnych.

Jarosław Kaczyński rozważa zmianę ordynacji wyborczej od następnej kadencji na system mieszany tak by połowa okręgów wyborczych była jednomandatowa, jak na Węgrzech. PiS może wprowadzić zmiany, które zapewnią im władzę na lata, bo taki system wymusiłby jedną listę na opozycji – Wprost cytuje anonimowe źródło.

Chodzi o mieszany system proporcjonalny. Połowa okręgów wyborczych była jednomandatowa. Rozwiązanie tego typu funkcjonuje na Węgrzech od 2014 roku.

“Na takie rozwiązanie Jarosław Kaczyński podpisał już kwity z Pawłem Kukizem. Tylko, że Kukiz nie zdaje sobie sprawy z tego, że wprowadzenie ordynacji wyborczej wzorem Węgier byłoby zabójcze dla małych partii, w tym jego formacji” – medium cytuje swojego rozmówcę.

Zobacz także: Kaczyński i Kukiz wspólnie ogłosili porozumienie polityczne

Wprost zwraca uwagę, że do uchwalenia rozwiązania tego typu, PiS potrzebowałby więcej “szabel” niż jedynie poparcie Pawła Kukiza. Większość polityków ma być sceptyczna, co do tego pomysłu. Rozmówca portalu z opozycji twierdzi, że na takie rozwiązanie nie zgodziłaby się ani Konfederacja, ani Solidarna Polska. Nowa ordynacja wyborcza nie byłaby też “opłacalna” dla Donalda Tuska.

Medium przypomina, że “plany zmiany ordynacji wyborczej na wzór węgierski były najgłośniejszą plotką powtarzaną na słynnej już imprezie urodzinowej u dziennikarza Roberta Mazurka”.

“Na polityków opozycji padł popłoch” – powiedział portalowi jeden z polityków, którzy byli obecni na zabawie.

Paweł Kukiz odniósł się w rozmowie z portalem wPolityce.pl do doniesień medialnych. Przypomniał, że w wyniku porozumienia z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, powstał Zespół ds. zmian ordynacji wyborczej. “Mamy zebrane już wszystkie nazwiska osób, które chcą uczestniczyć w pracach tego zespołu. Są to osoby z różnych opcji politycznych, z wyjątkiem Koalicji Obywatelskiej i SLD. Oni nie chcą brać w tym udziału” – powiedział.

“Celem zespołu jest doprowadzenie do tego, żeby każdy obywatel Rzeczpospolitej Polskiej otrzymał indywidualne, bierne prawo wyborcze do Sejmu” – dodał.

Zadeklarował, że to, w jakim kierunku pójdą zmiany, ma zostać wypracowane właśnie przez ten zespół. Podkreślił, że na razie w tej sprawie nie zapadły żadne konkrety.

Zobacz także: Tusk: Składamy projekt zmiany konstytucji, którego celem jest zabetonowanie obecności Polski w UE

wprost.pl / wpolityce.pl / Kresy.pl