Obelisk poświęcony litewskiemu poecie został we wtorek uszkodzony i oblany farbą we wsi Bubele k. Sejn (Podlaskie). To kolejny incydent wobec mniejszości litewskiej w Polsce – poinformował PAP wicestarosta sejneński Romuald Witkowski.

Witkowski powiedział PAP, że rano jeden z rolników poinformował starostwo o tym, że na posesji we wsi Bubele obelisk, który był przygotowywany do upamiętnienia litewskiego poety Albinasa Żukaskasa, został uszkodzony i oblany czerwoną farbą.

Posesja jest rodzinnym domem zmarłego poety, a jej obecni właściciele mieszkają w Niemczech. Dom jest niezamieszkany.
“Szczególnie tablica z napisem jest mocno uszkodzona i trzeba będzie dokonać jej generalnej naprawy” – powiedział wicestarosta Witkowski.

To drugi incydent wobec mniejszości litewskiej w Polsce. W nocy z niedzieli na poniedziałek nieznani sprawcy zniszczyli w 14 miejscowościach 28 tablic i jeden pomnik, na którym namalowano farbą znak nacjonalistycznej organizacji Falanga.
Jak poinformowała PAP szefowa prokuratury Anna Wierzchowska, śledztwo dotyczy znieważenia pomnika w miejscu publicznym i namalowania na nim znaków nacjonalistycznych.

„Wątek narodowy tych incydentów będzie przedmiotem tego postępowania” – dodała Wierzchowska.
W gminie Puńsk, gdzie 80 proc. mieszkańców to Litwini, wszystkie tablice z nazwami miejscowości i wsi są w dwóch językach: polskim i litewskim. Te polskie pozostawiono, ale litewskie zamazano farbą białą i czerwoną, imitując polską flagę.

Wojewoda podjął w poniedziałek decyzję o powołaniu specjalnej grupy do prowadzenia dochodzenia “w sprawie chuligaństwa na tle narodowościowym w gminie Puńsk”. W jego skład mają wejść policjanci, Straż Graniczna i ABW.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło „chuligański wybryk” w gminie Puńsk.

“Zamalowywanie napisów w języku mniejszości, czy na przykład zrywanie tabliczek z dwujęzycznymi napisami ulic jest niedopuszczalnym aktem wandalizmu stanowiącym nie tylko pogwałcenie polskiego prawa, lecz również godzącym w standardy ogólnie przyjęte w państwach demokratycznych” – podkreślił w komunikacie resort. Zapewniono, że “właściwe władze podejmują działania zmierzające do wykrycia sprawców i naprawy szkód”.

Radio Znad Wilii/PAP/Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • skarabeusz
      skarabeusz :

      Tak wlasnie ” nie kopaj innemu jamy , bo morzesz sam do niej wpasc”, tak wlasnie stalo się, dla nas (Polakow mieszkających na Wilenszczyznie) tež nie jest przyjemnie kiedy przychodzą funkcjonarjusze i kažą zdjąc nazwy ulic w języku polskim , jakby mieszkamy nie na swej ziemi a gdzies w lagru bo i romowę polską tež nie chcą slyszec